Pieniądze nie przywrócą im męża i ojca, ale pomogą w codziennym życiu. Łukasz Czamara, mieszkaniec powiatu garwolińskiego, zginął tragicznie na początku lipca. Znajomi strażacy ochotnicy zorganizowali zbiórkę dla jego rodziny.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 8 lipca. Podczas wykonywania pracy zawodowej, Łukasza śmiertelnie poraził prąd. - Łukasz był głównym żywicielem rodziny. Asia poświęciła się opiece nad dziećmi. Tworzyli szczęśliwą rodzinę, która miała wiele planów i marzeń przed sobą. Jako kolega śp. Łukasza zwracam się do wszystkich z ogromną prośbą o pomoc finansową dla jego rodziny - żony Joanny i ich dzieci - czteroletniej Zuzanny i dwuletniego Piotrka, a za kilka miesięcy na świecie pojawi się ich trzecie dziecko - pisze na stronie zbiórki Kamil Bienias.
Pasją Łukasza była motoryzacja. Był też czynnym strażakiem w OSP w Woli Życkiej i to właśnie jego koledzy strażacy zorganizowali zbiórkę pieniędzy na rzecz rodziny Łukasza. W kilka godzin udało się uzbierać kilkanaście tysięcy złotych.
- W imieniu swoim, całego OSP Wola Życka oraz wszystkich, którzy chcą pomóc żonie i dzieciom Łukasza, prosimy o wsparcie finansowe na lepszy start .Każda złotówka jest ważna. Pomimo że żadne pieniądze nie zastąpią obecności Łukasza, ale na pewno pomogą Asi i ich dzieciom w dalszym funkcjonowaniu. Jestem pewien, że każdy z nas, Łukasz zapewne też w obliczu tragedii, chciałby, aby jego rodzina mogła liczyć na każdą pomoc. Za okazane wsparcie i każdą kwotę, w imieniu najbliższych Łukasza, serdecznie dziękuję. Dobro powraca - podkreśla Kamil Bienias.
zrzutka.pl/oprac. red.
fot. zrzutka.pl
