reklama

Pijani na drogach. Jeden uciekł ze szpitala, drugi zasnął za kółkiem

Opublikowano: 22 marzec 2021, 12:42 Kategoria Aktualności
pijanipolicja
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

1,5 promila, 2,5 promila oraz 3 promile ? to niechlubne wyniki badania stanu trzeźwości trzech kierowców, którzy w sobotę zdecydowali się wyjechać na drogi powiatu garwolińskiego. Jeden z nich przekroczył dozwoloną prędkość, drugi spowodował kolizję i nie miał uprawnień do kierowania, a trzeci niemal wjechał w innych uczestników ruchu drogowego.

W sobotni poranek w Wilchcie policjanci ruchu drogowego  kontrolowali kierującego skodą mężczyznę, który przekroczył dozwoloną prędkość o 31 km/h i w obszarze zabudowanym pędził z prędkością 81 km/h. Policjanci rozliczając wykroczenie nabrali podejrzeń, że 50-letni obywatel Ukrainy może być pod działaniem alkoholu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości kierowcy potwierdziło ich obawy. Okazało się bowiem, że mężczyzna miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mieszkańcowi Piaseczna policjanci odebrali prawo jazdy, a jego samochód trafił na policyjny parking.

Tego samego dnia po godzinie 15:00 policjanci zostali wezwani do zdarzenia drogowego w miejscowości Nowy Helenów. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 43-letni kierujący pojazdem renault na prostym odcinku drogi zjechał do rowu i uderzył w drzewo. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie mężczyzny wykazało ponad 2,5 promila.

reklama


Jak później ustalono, mieszkaniec powiatu garwolińskiego nie powinien w ogóle znaleźć się za kierownicą, ponieważ od ponad roku miał zatrzymane prawo jazdy. Jak by tego było mało, powodem jego zatrzymania także było prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna z obrażeniami trafił do szpitala. Na domiar złego policjanci po pewnym czasie otrzymali zgłoszenie ze szpitalnego oddziału ratunku, że pacjent ten samowolnie się oddalił. Policjanci po raz kolejny musieli interweniować z jego powodu. Na szczęście szybko go odnaleźli i przekazali służbom medycznym.

Również w sobotę, tym razem po godzinie 18, policjanci dostali zgłoszenie o kolejnym amatorze jazdy po alkoholu. Tym razem to inni uczestnicy ruchu drogowego wykazali się obywatelską postawą i uniemożliwili pijanemu kierowcy dalszą jazdę. Z ustaleń policjantów wynika, że trzy kobiety podróżujące swoim samochodem w miejscowości Górzno zauważyły jadące z naprzeciwka bmw, które wykonywało niebezpieczne manewry. Pojazd ten jechał środkiem drogi oraz slalomem, aż w pewnym momencie kierujący nim zatrzymał się i usnął za kierownicą. Kobiety myśląc, że mężczyźnie coś mogło się stać, podeszły do niego, by udzielić pomocy.

Kiedy się zbliżyły, poczuły silną woń alkoholu. Nie wahały się zabrać mężczyźnie kluczyków i powiadomić Policję. 39-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego przybyłym na miejsce funkcjonariuszom przyznał, że kierował pojazdem. Już na pierwszy rzut oka było widać, że miał problemy z wymową oraz zachowaniem równowagi, więc policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Okazało się, że w organizmie ma ponad 3 promile alkoholu. Nietrudno byłoby sobie wyobrazić, co mogłoby się stać, gdyby ten kierowca dalej mógł kontynuować jazdę w takim stanie. Na szczęście są wśród nas osoby, które nie są obojętne wobec łamiących prawo ludzi. Taka obywatelska postawa  powinna być  przykładem dla innych, bo właśnie w ten sposób, razem dbamy o wspólne bezpieczeństwo.

KPP Garwolin

fot. arch. - zdjęcie ilustracyjne


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama