6 marca na ul. Senatorskiej odbędzie się akcja zbierania podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referndum, które miałoby zdecydować o losach budynku starej pralni w Koszarach. Budynek chce przejąć Sąd Rejonowy w Garwolinie. Przeciwko temu protestują pasjonaci lokalnej historii, którzy widzieliby tam miejskie muzeum.
- W sobotę 6 marca jako inicjatorzy inicjatywy referendalnej w Garwolinie dotyczącej budynku po byłej pralni 1. Pułku Strzelców Konnych będziemy zbierali podpisy popierające inicjatywę referendum. Akcja zbierania podpisów będzie miała miejsce w budynku izby przy ul. Senatorskiej 39 w Garwolinie. Referendum może poprzeć każdy kto ma prawo wyborcze i adres zameldowania na terenie gminy Miasto Garwolin - informują inicjatorzy zorganizowania referendum.
Podpisy będzie można składać w sobotę w godzinach 10:00-16:00. - Podczas zbierania podpisów obowiązuje zachowanie reżimu sanitarnego. Do pomieszczenia należy wchodzić pojedynczo, zachowany musi być odstęp pomiędzy ludźmi. Środki dezynfekujące zostaną zapewnione przez inicjatorów - podkreślają organizatorzy akcji.
Temat budynku w Koszarach powrócił po latach po tym, jak burmistrz Garwolina Marzena Świeczak poinformowała w mediach społecznościowych, że są prowadzone rozmowy z Sądem Rejonowy w Garwolinie, który chciałby przejąć budynek i stworzyć w nim m.in. sale rozpraw. W zamian za obiekt miasto miałoby otrzymać os Skarbu Państwa działkę przy osiedlu Romanówka.
Na nieodpłatne przekazanie budynku, który znajduje się w strefie podlegającej ochronie konserwatora zabytków, nie zgadzają się pasjonaci lokalnej historii. Ich zdanie obiekt powinnien być miejscem upamiątniającym historię 1. Pułku Strzelców Konnych, tradycje i historie miasta. O losach pralni może zdecydować referendum. Z inicjatywą referendalną do władz miasta wystąpiło 5 osób: Krzysztof Kot - współtwórca portalu garwolin.org, Wojciech Szczegot - prezes Stowarzyszenia Kawaleryjskiego im. 1. Pułku Strzelców Konnych w Garwolinie, Remigiusz Lazurek - skarbnik Stowarzyszenia Kawaleryjskiego im. 1. Pułku Strzelców Konnych w Garwolinie, Bartłomiej Szarek - prezes Weteran Klubu Tur Garwolin, Małgorzata Cieślańska - nauczycielka historii w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 im. 1. Pułku Strzelców Konnych i Halina Poszytek - prezes oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Garwolinie.
Aby referendum w ogóle mogło się odbyć potrzeba pod wnioskiem podpisów 10 proc. uprawnionych do głosowania mieszkańców Garwolina, czyli około 1300-1500 osób. Na złożenie wniosku z podpisami inicjatorzy referndum mają czas do 23 kwietnia. Dopiero wtedy wnioskiem zajmie się garwoliński magistrat, a następnie rada miasta.
Więcej na www.referendumwgarwolinie.pl
jd
