Anonimowy ?Mieszkaniec Garwolina? chciał odwołania burmistrza Garwolina. Marzena Świeczak miała łączyć stanowisko włodarza z funkcją wiceprezesa stowarzyszenia, prowadzącego działalność gospodarczą. Niepodpisaną skargą mieszkańca zainteresował się wojewoda mazowiecki i rada miasta.
Sprawa ma swój początek 9 września ubiegłego roku. Wtedy do wojewody mazowieckiego wpłynęło pismo podpisane przez ?Mieszkańca Garwolina?, w którym informował o nieprawidłowościach w działaniu burmistrza. Mimo, że był to anonim, nadzór prawny wojewody nadał bieg sprawie, która trafiła na forum rady miasta.
Anonimowy mieszkaniec twierdził, że Marzena Świeczak łączy stanowisko burmistrza z funkcją wiceprezesa ?stowarzyszenia Calos Cagatos mającego w statucie zapis o prowadzeniu działalności gospodarczej?. Ostatni fragment poprzedniego zdania to dokładny cytat ze skargi. Sęk w tym, że w Garwolinie, a nawet w całym kraju, nie ma stowarzyszenia o takiej nazwie. Jest za to ?Calos Cagathos?, które Marzena Świeczak współtworzyła i działała w nim do 29 lipca 2018 roku, kiedy złożyła rezygnację z funkcji wiceprezesa. Niedługo później została zastępcą burmistrza, a funkcję włodarza objęła pod koniec 2018 roku.
Komisja rewizyjna rady miasta nie miała wyjścia i skierowała do rady miasta projekt uchwały, w którym nie stwierdza się podstaw do wygaśnięcia mandatu burmistrzowi. Za taką uchwałą we wtorek byli wszyscy radni.
Próbę odwołania burmistrz komentuje krótko. ? Sprawując funkcję publiczną, należy liczyć się z tym, że znajdą się osoby, który będą chciały uprzykrzyć mi życie ? przyznaje w rozmowie z nami Marzena Świeczak.
Łukasz Korycki
fot. arch.