Policjanci z posterunku w Trojanowie uratowali życie 22-letniemu mężczyźnie, który usiłował popełnić samobójstwo. Bez natychmiastowej reakcji i poświęcenia policjantów koniec roku mógł dla niego i jego rodziny wyglądać całkiem inaczej.
Przedostatniego dnia grudnia, wieczorem policjanci odebrali zgłoszenie od kobiety z prośbą o interwencję ponieważ brat awanturuje się w domu. Po chwili jednak dodała, że przyjazd policjantów jest niepotrzebny, gdyż brat wyszedł z domu i pewnie jest u kolegów.
- Czujność i dociekliwość funkcjonariusza w tym momencie była na wagę złota, gdyż z dalszej rozmowy wynikało, iż mężczyzna odgrażał się że popełni samobójstwo. Policjanci natychmiast przyjechali pod wskazany adres i zaczęli przeszukiwać okolicę i budynki ? postanowili że nie odjadą z miejsca dopóki go nie odnajdą ? relacjonuje asp. szt. Leszek Wielgosz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
W kolejnym ze sprawdzanych budynków gospodarczych natrafili na wiszącego mężczyznę ? od razu podjęli akcję ratunkową w celu przywrócenia funkcji życiowych. - Udało się przywrócić oddech i krążenie. W międzyczasie podjechała karetka pogotowia, która przewiozła mężczyznę do szpitala, gdzie przebywa pod fachową opieką lekarzy ? uzupełnia rzecznik.
Policjanci skromnie przyznają, że wykonywali tylko swoje obowiązki służbowe, ale dzięki nim człowiek nadal żyje.
KPP Garwolin/opr. łk
