Dobre wieści z Siedlec. Wczoraj historyczny sukces na stadionie miejscowego MOSiR odnieśli uczniowie Zespołu Szkół nr 5 w Garwolinie. Podopieczni Stanisława Buszty wygrali regionalny finał w 4-boju.

W imprezie wzięło udział 14 drużyn dziewcząt i 14 chłopców. Zawody odbyły się w trudnych warunkach atmosferycznych. Rzut piłeczką palantową i skok w dal odbyły się przy silnym niesprzyjającym wietrze.

Warszawa gościła uczestników Krajowego Turnieju Weteranów. Z imprezy, w której wystartowała międzynarodowa stawka badmintonistów, zawodnicy MKS Garwolin wrócili z 7 medalami.

Drugie miejsce w kategorii open zajęła Maria Brzeźnicka (na zdjęciu). Nauczycielka Zespołu Szkół nr 5, w duecie ze Stanisławem Wikło (Warszawa), była ponownie druga w grze mieszanej (40+).

Singla mężczyzn powyżej 65. roku życia wygrał Leopold Tukendorf. Zawodnik z Garwolina, razem z Jerzym Stachowskim (Warszawa) był drugi w deblu (60+).

Słoneczna pogoda sprzyjała uczestnikom III edycji biegu w Gończycach (gm. Sobolew), który odbył się a ramach ogólnopolskiej akcji Polska Biega. Na starcie stanęło 140 miłośników biegania.

Do mety dobiegły 134 osoby. Uczestnikami akcji była głównie młodzież z gminy Sobolew. Dla uczniów klas III i młodszych dystans wynosił ok. 1km, dla pozostałych ok. 3 km. Najmłodszym zawodnikiem był Kamil Dadana, a najstarszym - Sławomir Rumianek.

Zamiast zaplanowanego VII Kryterium Ulicznego odbył się dziś indywidualny wyścig rowerowy. O puchar starosty garwolińskiego walczyło 19 panów i 2 kobiety, które przyjechały aż z Siedlec.

- Zorganizowanie kryterium w takich deszczowych warunkach było zbyt niebezpieczne, bo wszyscy startowaliby razem. Dlatego postanowiliśmy zrobić wyścig - tłumaczył Piotr Ekiert z Turystycznego Klubu Kolarskiego "Starówka", orgaznizatora dzisiejszej imprezy.

56 zawodników wzięło udział w dzisiejszym biegu na Zarzeczu. Imprezie przyświecała hasło: "Nie ważne, ile masz lat, ważne, że chcesz". I chcieli zarówno starsi, jak i dzieci, które niejednokrotnie pokazały, że kondycją dorównują dorosłym.

Miłośników tego sportu nie zraziła nawet pogoda. Najstarszy zawodnik miał 61 lat, najmłodsi - zaledwie 9 lat, ale mimo tak młodego wieku nieźle radzili sobie także na długim dystansie. Biegacze wystartowali spod amfiteatru. Biegli alejkami do kanału Ulgi, później wzdłuż zalewu, ulicy Wyszyńskiego, i mostem wracali na "kwadrat".