Na 4. rundzie tegoroczną przygodę z Pucharem Polski zakończył B-Klasowy Snajper Sośninka. Po przejściu Wisły Maciejowice, Promnika Łaskarzew i Wilgi Garwolin zaporą nie do przejścia okazała się IV-ligowa Victoria Sulejówek.

Już do przerwy goście powiatu mińskiego prowadzili 4:0. Ostatecznie przyjezdni wygrali 9:0. ? Zdominowali nas w każdym elemencie. To tak jakby FC Barcelona grała z polską drużyną. Tylko patrzeć, podziwiać i uczyć się ? przyznaje z szacunkiem do rywali Damian Richert, prezes Snajpera.

Zawodnicy z Sośninki szansę na strzelenie gola honorowego mieli w drugiej połowie. Zabrakło jednak zimnej krwi w wykończeniu akcji. Wysoką porażkę, oprócz klasy rywala, można tłumaczyć także składem, którym dysponował Snajper. We wczorajszym meczu kadra gospodarzy liczyła zaledwie 11 zawodników.

reklama

- Żegnamy się w niezbyt ładnym stylu, ale przeszliśmy trzy rundy. Ograliśmy lokalnych rywali, a odpadliśmy z drużyną o niebo lepszą. Z porażki nie robimy tragedii ? podsumowuje Damian Richert. ? Rozgrywki pucharowe były dla nas możliwością zdobywania nowych doświadczeń. Mierzyliśmy się z drużynami spoza B-Klasy ? dodaje.

Snajper Sośninka ? Victoria Sulejówek 0:9
Snajper: A. Krawczyk, Kępka, Długosz, W. Paszkowski, C. Krawczyk, Richert, A. Paszkowski, Moczulski, Zając, Ekert, Jóźwicki.

Drużyna z Sośninki była ostatnią drużyną z powiatu garwolińskiego w rozgrywkach PP na szczeblu MZPN. W rywalizacji zespołów siedleckiego OZPN pozostają jeszcze dwie lokalne ekipy. 12 października (o godz. 15.30) Zryw Sobolew zagra z Naprzodem Skórzec, a Sęp Żelechów pojedzie do Grodziska na mecz z Krzymoszami.

łk