W dawnej stolicy Polski Krakowie, na trasie prowadzącej od Hali Tauron Arena, poprzez Planty i Rynek Krakowski, pod Wawel , wzdłuż Wisły, a następnie do mety usytuowanej w przyciemnionej Hali Tauron Arena, odbył się III PZU Półmaraton Krakowski.
Akces do tej imprezy zgłosiła ponad dziewięciotysięczna rzesza zawodników, ale ostatecznie wystartowało 7097 osób, a ukończyło ten trudny pól maraton 7079 osób. Bieg miał silną międzynarodowa obsadę z licznymi, bardzo dobrymi reprezentantami Kenii. Pogoda tym razem nie sprzyjała biegaczom, gdyż było chłodno, padał deszcz i często zawodnicy pokonywali tworzące się kałuże. Ponadto miejscami była też kostka, która poważnie spowalniała tempo biegu.
W tych trudnych warunkach, doskonale poradziła sobie filigranowa biegaczka Wilgi Garwolin. Emilia Mazek w gronie prawie dwóch tysięcy biegaczek została sklasyfikowana na wysokim 22. miejscu. Z czasem 1.29.00 min. poprawiła swój własny rekord powiatu, aż o 4 minuty i 21 sekund!
Do II klasy sportowej zabrakło naszej lekkoatletce tylko 30 sekund. - Moja podopieczna w tym tłumie startujących, nieco zagapiła się na starcie i na pierwszych 700 m (do pierwszego pomiaru czasu) biegła na 802. miejscu. W trakcie biegu wyprzedziła prawie 400 startujących i ostatecznie zameldowała się w kategorii open (kobiety i mężczyźni razem) na 409. pozycji. Pierwsze 10 kilometrów pokonała w 42 min i 33 sek, a drugą dziesiątkę w 42.03 sekundy. Gdyby nie ten błąd na starcie, Emilka byłaby wśród w pierwszej piętnastce najlepszych kobiet ? komentuje trener zawodniczki Stanisław Buszta.
Poziom zawodów był bardzo wysoki, dość powiedzieć, że w pierwszej dziesiątce, zarówno wśród kobiet jak i wśród mężczyzn, sklasyfikowane zostały dwie Polki i dwaj Polacy. Zwyciężył z czasem 1 godz. 2 min. 59 sek. Kenijczyk Maiyo Kimayo, a wśród kobiet Izabela Trzaskalska z UMCS Lublin ? 1.11.33.
mat. pras./opr. łk
