reklama

baner projekt 

reklama

Przerwana passa Wilgi. Porażka w błotnym meczu

Opublikowano: 09 kwiecień 2015, 08:45 Kategoria Sport
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

Na ośmiu kolejnych zwycięstwach passę wygranych w IV lidze zakończyła Wilga Garwolin. W zaległym meczu rundy jesiennej GKS przegrał w Zwoleniu ze Zwolenianką 1:3. ? Z żadnej ze strony nie było mowy o grze. Boisko nie wyglądało nawet jak A-Klasowy plac ? uważa trener Wilgi Marek Krawczyk.

Pierwotnie oba zespoły miały się zmierzyć 8 listopada. Wtedy zły stan boiska uniemożliwił rozegranie meczu, a w terminarzu rundy jesiennej zabrakło możliwości na rozegranie pojedynku w ubiegłym roku. Dla Wilgi wyjazd do Zwolenia był pierwszy i zarazem ostatnim meczem poza własnym boiskiem w rundzie wiosennej. Po serii ośmiu kolejnych wygranych z rzędu, w tym wszystkich pięciu rundy rewanżowej, zdecydowanym faworytem rywalizacji byli goście.

Rzeczywistość pokazała, że największym przeciwnikiem GKS nie był rywal. ? Boisko nie wyglądało nawet na A-Klasowe. Nie podjęliśmy w tym meczu walki i przegraliśmy ?mecz w wybijanki?. Nie było gry z żadnej ze stron. Trzeba było kopać piłkę do przodu. W meczach przygotowawczych i ligowych wiosną całkiem nieźle wychodziła nam gra wieloma podaniami. W Zwoleniu o takich rozwiązaniach nie było mowy ? komentuje porażkę trener Wilgi Marek Krawczyk.

reklama


GKS w pierwszej połowie stworzył tylko jedną okazję do zdobycia bramki. W 7. minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem Zwolenianki minimalnie przestrzelił Sebastian Papiernik. Gospodarzom w objęciu prowadzenia tuż przed przerwą pomogło boisko. Piłka po długim wybiciu siadła na grząskiej murawie, czym zaskoczyła obrońcę GKS. Piłkarz ze Zwolenia przejął futbolówkę i pokonał Eryka Bednarskiego.

Po zmianie strony długo nie padały bramki. Wildze udało się wyrównać w 74. minucie. Piękne trafienie z przewrotki zaliczył Michał Kępka, któremu piłkę ze skrzydła dograł Robert Kwiatkowski. ? Próbowaliśmy dalej atakować, ale Zwolenianka ustawiała się w dziewięciu graczy na 16. metrze i rozbijała nasze ataki ? mówi trener Krawczyk.

Gospodarze ograniczali się jedynie do kontr. Po jednej z nich w 81. minucie przedostatnia drużyna w tabeli objęła prowadzenie. W doliczonym czasie gry Wilga wykonywała rzut wolny z okolicy linii pola karnego. Piłka trafiła po przejęciu do zawodnika miejscowych, który po rajdzie przez połowę boiska ustalił wynik spotkania. - Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym meczu i wrócić do naszej gry na własnym boisku ? podkreśla szkoleniowiec.

We wczorajszym spotkaniu debiut w IV lidze zaliczył wychowanek Wilgi Wojciech Majsterek. Z powodu kartek pauzował Piotr Talar.

W niedzielę o godz. 16 do Garwolina przejedzie wicelider Oskar Przysucha. Jesienią GKS przegrał 2:3.

Zwolenianka Zwoleń ? Wilga Garwolin 3:1 (1:0)
Bramka dla Wilgi: 74` Michał Kępka
Wilga:
Bednarski, Karol Zawadka, Świder, Gac, Kwiatkowski, Bogusz, K. Kowalski (55` Kamil Zawadka), Zalewski, Papiernik (80` Pyra), Kępka (86` W. Majsterek), Ł. Kowalski (70` Makulec).

Wynik i tabela IV ligi

Łukasz Korycki

fot. M. Krawczyk


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz