reklama
reklama

baner projekt 

reklama

To były jego łzy wzruszenia

Opublikowano: 25 czerwiec 2011, 18:05 Kategoria Sport
piłka nożnawilga garwolingksżakmrugałapiknikbyszewski
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

- Cieszymy się, że będziesz obecny w tym miejscu, które tak pokochałeś ? mówił Zygmunt Żak, honorowy prezes GKS Wilgi Garwolin podczas uroczystości odsłonięcia tablicy ku pamięci Stanisława Byszewskiego.

Zmarły w 2010 roku był przez 60 lat związany z garwolińskim klubem. Sprawdzał się w roli piłkarza, trenera, działacza GKS. ? Był z nami na dobre i na złe ? mówił Zygmunt Żak. ? Klubowi poświęcał się poza godzinami pracy. Swoją postawą zjednał sympatię kibiców. Cieszymy się, że będziesz obecny w tym miejscu, które tak pokochałeś. Cześć Twojej pamięci ? dodał.

Kamień z wmontowaną tablicą usytuowano tuż obok wejścia na trybun boiska przy Sportowej. ? To symboliczne miejsce sprawi, że pan Stanisław będzie oglądał mecze Wilgi. Teraz na pewno patrzy na nas z góry ? podkreślał Marek Janiec, przewodniczący rady miasta.

reklama


Dzisiejsza uroczystość ze względu na deszcze rozpoczęła się pół godziny później niż planowano. ? To łzy wzruszenia pana Stanisława ? mówił Waldemar Mrugała, prezes Wilgi Garwolin, parafrazując opady deszczu. Odsłonięcia tablicy dokonali Zygmunt Żak i Marian Byszewski ? bratanek Stanisława Byszewskiego. Ks. Tomasz Koprianiuk pobłogosławił pamiątkę.

To symboliczne miejsce sprawi, że pan Stanisław będzie oglądał mecze Wilgi. Teraz na pewno patrzy na nas z góry [Marek Janiec]

Uroczystość była początkiem pikniku rodzinnego, który już po raz trzeci kończy sezonowe zmagania ponad 200 zawodników GKS. Oprócz piłkarzy na teren stadionu przyszli rodzice graczy, działacze i trenerzy klubu oraz jego sympatycy. Wśród gości znaleźli się m.in. Tadeusz Mikulski ? burmistrz Garwolina, Tomasz Żak ? pochodzący z Garwolina aktor sceny polskich.

Organizatorzy wszystkim zapewnili ciepłą strawę i napoje. Na głównej płycie obiektu rozegrano krótkie spotkania. W pierwszym między sobą zagrali piłkarze z rocznika 2002/2003. Później na murawę wybiegli Wetarani, którzy toczyli boje z rocznikiem 2000/2001. Seniorzy zmierzyli się z Oldbojami, a rocznik 1994 z rocznikiem 1996.

Pierwszą część spotkania czas głosem umilał staro klezmerski kwartet wokalny w składzie: Julian Czaporowski, Wojciech Wielgosz, Marek Girtler, Krzysztof Witak, Michał Girtler.

Łukasz Korycki


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama