reklama

baner projekt 

reklama

GKS znowu bez punktu

Opublikowano: 13 maj 2012, 21:02 Kategoria Sport
wilgapromnik
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

Trzecią kolejną porażkę zanotowali zawodnicy Wilgi Garwolin w rozgrywkach warszawskiej Ligi Okręgowej. ? Przegrywamy mecze w głowach ? uważa trener Jacek Paśnik. W spotkaniu 25. kolejki GKS został rozbity przez Legionovię II Legionowo 1:6. Od ligowego dna odbiła się Promnik Łaskarzew.

Na mecz do Legionowa Wilga udawała się osłabiona brakiem pauzujących za kartki bramkarza Łukasza Mariaka i obrońcy Karola Zawadki. Mecz przez 10 minut układał się po myśli gości. Bliski objęcia prowadzenia był Łukasz Korgul. Piłkę po jego strzale z rzutu wolnego z odległości 40 metrów z trudem sparował bramkarz.

Prowadzenie Wildze dał Paweł Pyra, który wykończył składną akcję całego zespołu. Chwilę później podwyższyć mógł Bartłomiej Sitarek. ? Po tych 10 minutach gra się wyrównała. Graliśmy długimi piłkami zamiast szanować piłkę. W ostatnich minutach pierwszej połowy dostaliśmy dwie bramki, co trochę nas podłamało ? mówi Jacek Paśnik.

reklama


Po przerwie GKS ruszył do odrabiania strat. Goście wykorzystali nadarzającą się kontrę i trafili na 3:1. Szkoleniowiec Wilgi zdecydował się wtedy na potrójną zmianę. Na boisku pojawił się m.in. Jan Endzelm. - Przy tym wyniku sytuację sam na sam z bramkarzem miał Janek. Gdyby strzelił kontaktową bramkę, mecz mógłby wyglądać inaczej, a tak wszystko nam się posypało ? relacjonuje nasz rozmówca.

Mimo utraty sześciu bramek trener GKS nie wini młodego bramkarza Daniela Fica za ich utratę. ? Co miał wybronić to wybronił. Obronną ręką wyszedł z dwóch sytuacji sam na sam ? podkreśla Jacek Paśnik. Jak dodaje, po trzeciej z rzędu porażce, atmosfera w zespole jest ?tragiczna?. ? Przed bardzo ważnym meczem z Radością, który może decydować o awansie, popracujemy nad mentalnością zawodników. Kolejny mecz przegraliśmy w głowach ? dodaje na zakończenie trener Wilgi.

Legionovia II Legionowo ? Wilga Garwolin 6:1 (2:1)
Bramka dla Wilgi: Paweł Pyra
Wilga: Fic, Grązka (Mianowski), Korgul, Bogusz, Zalewski, Baranowski (Marcin Makulec), Puciłowski, Kamil Zawadka, Pyra (Wachnicki), Kajtowski (Endzelm), Sitarek.

Promnik Łaskarzew zrewanżował się Sokołowi Serock za jesienną porażkę 0:3. Na boisku rywala goście z powiatu garwolińskiego już do przerwy prowadzili 2:0. Po zmianie stron udało się strzelić kolejną bramkę. Gospodarze otrząsnęli się w 60. i 67. minutach, kiedy to po dwóch trafieniach Sokoła przewaga Promnika stopniała do jednej bramki. Bramkę na 4:2 ŁKS strzelił w ostatniej minucie gry.

Sokół Serock - Promnik Łaskarzew 2:4 (0:2)
Bramki dla Promnika: Rafał Świder 2, Cezary Jóźwicki, Mateusz Jóźwicki
Promnik: Bieńko, S. Brzostowski, Opieka, Jankowski, Michalczyk, Winek, Świder, Cichecki (M. Jóźwicki), P. Brzostowski, Paziewski, C. Jóźwicki (Poświata).

Wyniki i tabela warszawskiej Ligi Okręgowej

łk


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama

TOP

reklama