Znakomitą serię wyjazdowych zwycięstw podtrzymuje Wilga Garwolin. Tym razem o sile GKS przekonał się beniaminek z Milanówka, który uległ w 10. kolejce forBet IV ligi podopiecznym Karola Zawadki 0:4 (0:2). To już siódme zwycięstwo Wilgi w sezonie.
Dzisiejsze spotkanie było piątym wyjazdowym Wilgi w tym sezonie. Cztery poprzednie zakończyły się zwycięstwami i to GKS był faworytem w starciu z beniaminkiem.
Zgodnie z założeniami lepiej prezentowali się goście. Efektem było dwubramkowe prowadzenie do przerwy. Najpierw Grzegorz Piesio wykorzystał rzut karny za faul na Damianie Papierniku, później Tomasz Paszkowski dograł w szybkim ataku piłkę do Sebastiana Papiernika.
Po zmianie stron padły także dwie bramki. Ponownie przed linią 11. metra stanął Grzegorz Piesio, który wykorzystał rzut karny, podyktowany tym razem za przewinienie na Paszkowskim. W doliczonym czasie gry uderzenie rezerwowego Piotra Jarzyny, po rykoszecie, znalazło się w siatce.
- Uzyskaliśmy szybko przewagę w meczu. Byliśmy zespołem dominującym. Przy stanie 0:2 Milan miał dwie dogodne okazje, ale dobrze zachował się nasz bramkarz ? skomentował trener Wilgi Karol Zawadka.
W sobotę o godz. 15.30 zagra z Naprzodem Skórzec.
Milan Milanówek - Wilga Garwolin 0:4 (0:2)
Bramki: Grzegorz Piesio 24`, 53` (obie z rzutów karnych za faule na Damianie Papierniku i Tomaszu Paszkowskim), Sebastian Papiernik 39` (as. Tomasz Paszkowski), Piotr Jarzyna 90`
Wilga: Wasążnik, D. Papiernik, Kozikowski, Talar, Wągrodzki, Kowalski (70` Piotrowski), Piesio (80` Zabiegałowski), S. Papiernik (80` Pyra), Grzegorczyk (65` Alot), Rudzki (70` Szczepek), Paszkowski (75` Jarzyna).
łk
fot. arch.
