reklama

Nie tylko akordeonów czar

Opublikowano: 09 lipiec 2012, 08:04 Kategoria Kultura
akordeonyłaskarzew
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Miłośnicy tego zapomnianego instrumentu mieli nie lada gratkę niedzielnego popołudnia w Łaskarzewie. W mieście nad Promnikiem po raz szósty odbył się Międzynarodowy Festiwal Akordeonistów.

Wczoraj Park w Alejkach wypełnili liczni przybyli mieszkańcy Łaskarzewa. Zanim ze sceny dobiegły pierwsze takty akordeonu, zaprezentowały się tancerki i tancerze ze Studia Tańca Duet z Łaskarzewa i Maciejowic. Dzieci i młodzież ćwiczą pod kierunkiem Ewy Wasilki. W oczekiwaniu na lokalnych notabli, którzy dojeżdżali z innej uroczystości w powiecie, wystąpił Jakub Kołyska z Maciejowic. Młody adept akordeonu zaprezentował bardzo wysokie umiejętności. Zagrał znane i lubiane rytmy m.in. ?Zagraj mi piękny Cyganie?, ?Czerwone Jabłuszko? czy ?Bal na Gnojnej?.

- Akordeon to klasyka instrumentu. Bez prądu potrafi zastąpić całą orkiestrę ? mówiła na oficjalnym rozpoczęciu burmistrz Łaskarzewa Lidia Sopel-Sereja. Udanej zabawy życzyła Ewa Orzełowska z zarządu województwa mazowieckiego. ? Pięknych przeżyć, abyście zawsze wychodzili z tego festiwalu uradowani i wypoczęci, bo coraz trudniej jest o taki zwykły, ludzki wypoczynek. Pamiętajmy, że warto ze sobą się spotykać i rozmawiać ? podkreślała.

reklama


Do wspólnego świętowania przy taktach muzyki zachęcali także posłanka Stanisława Prządka i starosta Marek Chciałowski. Wśród gości byli także m.in. wójt gminy Łaskarzew Marian Janisiewicz, przewodnicząca rady gminy Hanna Cichecka, burmistrz Żelechowa Mirosława Miszkurka, wiceprzewodnicząca rady powiatu Teresa Bąk.

Gdy już notable zeszły ze sceny, po Alejkach roznosił się dźwięk nie tylko akordeonu. Wystąpiły zespoły Rawianie, Bracia Ptasińscy, Mazowszaki, Leszek Lipinśki, Sami swoi, Bocianiska. Najbardziej kolorowy był występ białoruskiego zespołu Kupalinka z Mińska. Wschodni folklor przypadł do gustu publiczności. Wieczór upłynął przy muzyce Adam Czerskiego i zespołu Replay.

Akordeon staje się niestety zapominamy instrumentem. ? Coraz mniej jest młodych adeptów tego instrumentu. Szkoły muzyczne kształcą wprawdzie w tym kierunku, ale uczą grać na akordeonie chromatycznym, tzw. guzikowym, którego koszt to najmniej ok. 15 tys. zł. To bardzo dużo ? spostrzega Jerzy Hrycak z zespołu Bocianiska. Muzyk słusznie spostrzega, że co roku festiwal staje się bardziej przeglądem kapel ludowych, niż prezentacją osób grających na akordeonie.

łk


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama
reklama