reklama
reklama

Aktualności

reklama
reklama

baner projekt 

pepperoni main 40

 

reklama

Pogoda w Garwolinie

Miłego dnia życzy
Przedsiębiorstwo Wodociągów
i Kanalizacji w Garwolinie

reklama

TOP

TOP


Dekorator kwadrat

Kultura

    reklama

    Sport

    reklama

    Opublikowano: 28 kwiecień 2017, 20:33
    siatkówka4cvpałac kamieniecbiebrza lipskulks dobroń
    Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

    Od pewnej wygranej 3:0 z CSiR Pałac Kamieniec turniej półfinałowy o wejście do II ligi rozpoczęli siatkarze SPS Bell 4CV Garwolin. Mistrzowie Mazowsza pokazali charakter szczególnie w drugim secie.

    Przed dzisiejszym meczem inaugurującym turniej, zawodników z Garwolina czekała niespodzianka. Miejscowi siatkarze otrzymali od przewodniczącego rady miasta Marka Jonczka oraz burmistrza Tadeusz Mikulskiego puchar za zajęcie pierwszego miejsca w mazowieckiej III lidze. Dodatkowo sportowcy otrzymali medale, które wręczały m.in. radne Garwolina Marzena Świeczak i Grażyna Makulec.

    Gdy notable zeszli parkietu, na boisku było nieco nerwowo. Pierwsze akcje były szarpane z obu stron. Sygnał do ataku gospodarzom dał Jakub Skrajny, który skuteczną zagrywką wyprowadził swój zespół na prowadzenie 7:3. Niedługo później kapitalną serię w polu serwisowym zaliczył Paweł Grabowski. Przy zagrywkach rozgrywającego, SPS zdobył 10(!) kolejnych oczek. Przewaga miejscowych urosła ze stanu 13:6 do 23:6. Seta zakończył as serwisowy Tomasza Rosłańca. Wcześniej punktowy serwis zaliczył Damian Wilki.

    W drugiej partii nie było już tak łatwo. Drużyna Pałacu rozpoczęła od prowadzenia 5:1, co było konsekwencją dobrej gry na bloku. Przez długie minuty zapowiadało się, że stan spotkania zostanie wyrównany. Goście nie popełniali błędów i skutecznie wykorzystywali problemy rywala w ataku. W środkowej części seta gospodarzom udało się zniwelować stratę (12:12), ale po kolejnych piłkach wicemistrz Warmii i Mazur prowadził 20:16.

    W końcówce w polu zagrywki błysnął ponownie Skrajny. Jego dwa punktowe serwisy sprawiły, że to SPS miał piłkę setową (24:23). W nerwowej końcówce, autowy atak zawodnika z Kamieńca zdecydował o wygranej drużyny z Garwolina 26:24.

    Trzecia część gry była formalnością. Wyrównany był tylko początek. Podopieczni Jakuba Sokołowskiego drugi bieg wrzucili od stanu 6:6, kiedy blokiem i skutecznymi kontrami zaczęli budować wysokie prowadzenie. Ostateczna wygrana 25:15 stawia zespół SPS na dobrej pozycji wyjściowej przed kolejnymi spotkaniami. Aktualnie trwa drugi mecz 1. dnia turnieju między Biebrzą Lipsk a LKS ULKS Dobroń.

    Jutro siatkarze z Garwolina zagrają o godz. 18 z zespołem LKS ULKS. W niedzielę o godz. 12 rywalem naszych zawodników będzie Biebrza. Do turnieju finałowego o wejście do II ligi awansują dwa najlepsze zespoły garwolińskiego turnieju.

    Co warte podkreślenia, na trybunach hali CSiK zasiadło dzisiaj ok. 150 widzów. Po raz ostatni taką publikę mecz siatkówki zgromadził w Garwolinie w 2012 przy okazji II-ligowych zmagań GTS.

    Wypowiedź trenera SPS Jakuba Sokołowskiego

    Aktualizacja, godz. 22.40. W drugim meczu turnieju LKS ULKS Dobroń pokonał Biebrzę Lipsk 3:0 (22, 21, 23). W tabeli zmagań SPS zajmuje 1. miejsce.

    Prosto z parkietu trener Jakub Sokołowski o wygranej na inaugurację turnieju półfinałowego.

    Opublikowany przez WirtualnyGarwolin.pl na 28 kwietnia 2017

    SPS Bell 4CV Garwolin ? CSiR Pałac Kamieniec 3:0 (8, 24, 15)

    SPS: Grabowski, Zawisza, Harazim, Wilki, Skrajny, Rosłaniec, Ozimek (libero).

    CSiR: Brzeziński, Gliwa, Kopaczeł, Nejdrowski, Robert Rulkiewicz, Wiśniewski, Masny (libero) oraz Konkol, Roman Rulkiewicz, Buszko, Poskier.

    Łukasz Korycki

    Dodaj komentarz

    Dodaj komentarz