- Opublikowano: 11 lipiec 2016, 15:07
- wilga garwolin, pilica białobrzegi
Fatalnie zaprezentowała się Wilga Garwolin w pierwszym sparingu przed nowym sezonem. Podopieczni Sergiusza Wiechowskiego ulegli Pilicy Białobrzegi 0:7 (0:3).
Spotkanie rozegrano w sobotę w Suchej pod Białobrzegami. Wilga miała problem z zebraniem składu na wyjazdową grę. W barwach GKS zagrało dwóch zawodników, o których przyjazd poprosił trener Sergiusz Wiechowski. Być może jeden z nich zasili kadrę IV-ligowca z Garwolina.
W całym spotkaniu dominował spadkowicz z III ligi. Wilga, która za kilka tygodni zmierzy się w ligowym meczu z Pilicą, była tłem dla silniejszego rywala. Już do przerwy rywale prowadzi 3:0. Po zmianie stron wynik zatrzymał się na rezultacie 7:0, choć bramek dla Pilicy mogło paść więcej. ? Bardziej biegaliśmy za piłką, niż graliśmy. Żadne wytłumaczenie dla nas, że graliśmy w eksperymentalnym zestawieniu. Można uznać, że był to mocniejszy trening w naszym wykonaniu ? komentuje szkoleniowiec Wilgi, który wystąpił w sparingu na środku obrony.
Oprócz dwóch zawodników wspominanych wcześniej, w barwach GKS zagrał jedne z trzech testowanych graczy, realnie przymierzanych do kadry Wilgi. - To 34-letni środkowy pomocnik z II-ligową przeszłością ? ceduje informacje o piłkarzu trener Wiechowski.
W sobotę o godzinie 11 Wilga zagra w Miętnem z kolejnym ligowym rywalem Victorią Sulejówek.
Pilica Białobrzegi - Wilga Garwolin 7:0 (3:0)
Wilga: Baczewski (65` Łuczak), Kwiatkowski, Korgul, Wiechowski, Migas, W. Majsterek, Żurawski, Kowalski, testowany, testowany, testowany oraz J. Majsterek.
Łukasz Korycki
fot. arch.