reklama
reklama

Aktualności

reklama
reklama

baner projekt 

pepperoni main 40

 

reklama

Pogoda w Garwolinie

Miłego dnia życzy
Przedsiębiorstwo Wodociągów
i Kanalizacji w Garwolinie

reklama

TOP

TOP


Dekorator kwadrat

Kultura

    reklama

    Sport

    reklama

    Opublikowano: 09 sierpień 2015, 18:07
    wilga garwolindolcan II ząbki
    Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

    Nie tak ligowy debiut wyobrażał sobie trener Wilgi Garwolin. Podopieczni Sergiusza Wiechowskiego przegrali w Ząbkach z Dolcanem II 1:3. Rezerwy I-ligowca prezentowały się lepiej niż GKS, ale w końcówce goście mieli okazję do osiągnięcia lepszego wyniku.

    Od początku dzisiejszego spotkania widać było, że beniaminek spod Warszawy ma lepiej poukładaną grę i panuje nad boiskowymi wydarzeniami. Wilga w pierwszej połowie nie stworzyła żadnego poważnego zagrożenia pod bramką Dolcanu. Próby długich piłek granych na skrzydłowych były nieudane, bo boczne boisko w Ząbkach należy do bardzo krótkich.

    Już w 5. minucie tylko interwencja Eryka Bednarskiego uratowała Wilgę przed stratą gola. Gospodarze dopięli swego w 31. minucie. Marcin Krzywicki otrzymał prostopadłe podanie w pole karne. Rosły napastnik po minięciu obrońcy Wilgi posłał piłkę do siatki. Sześć minut później było 2:0. Tym razem podanie z lewej strony trafiło do niepilnowanego w polu bramkowym Bartłomieja Sosnówki. W 41. minucie jedyny celny strzał przed przerwą oddał Piotr Talar. Chwilę przed gwizdkiem kończącym pierwszą część meczu GKS stracił trzecią bramkę. Ponownie defensorzy gości nie potrafili powstrzymać Krzywickiego.

    W przerwie niedyspozycję zgłosił Bednarski i między słupkami bramki GKS stanął Robert Baczewski. Po zmianie stron Wilga zaczęła grać wysokim pressingiem. Przyniosło to efekty w 57. minucie. Michał Kępka wyłuskał piłkę lewemu obrońcy i pewnym strzałem po ziemi pokonał bramkarza Dolcanu. 10 minut później, po kolejne stracie defensora z Ząbek, w podobnej sytuacji znalazł się Jacek Kajtowski, ale jego strzał trafił w boczną siatkę.

    Blisko drugiego gola drużyna z Garwolina była w 70. minucie. Po wrzucie wolnym bitym przez Daniela Bogusza strzał Huberta Świdra wylądował na poprzecze. Chwilę później strzał po rykoszecie z trudem nad poprzeczką przeniósł goalkeeper Dolcanu.

    W końcówce, w odstępie 60 sekund, dwóch zawodników Wilgi zobaczyło czerwone kartki. Najpierw za niesportowe zachowanie z ławki rezerwowych wyleciał Bartłomiej Kowalski. Później sędzia zakwalifikował faul Daniela Bogusza jako wybitnie niesportowy. Mimo gry w osłabieniu przyjezdni dalej atakowali. W 83. minucie sędzia podyktował rzut karny za faul na Kamilu Zawadce. Hubert Świder piłkę z 11. metrów posłał wysoko nad bramką.

    - Pierwsza połowa była zdecydowanie dla rywala. Nasza niefrasobliwość w obronie kosztowała nas utratę trzech bramek. Szkoda tej ostatniej w końcówce pierwszej połówki. Dolcan był wzmocniony zawodnikami z pierwszego zespołu. To nas nie usprawiedliwia, bo jak pokazała druga część meczu, były szanse i nadzieja ? przyznał po meczu trener Wilgi Sergiusz Wiechowski. ? Popełniłem dzisiaj błędy personalne w zestawieniu składu. Nie będę mówił o szczegółach, ale muszę to przeanalizować ? powiedział.

    W niedzielę o godz. 17 Wilga zagra u siebie z Victorią Sulejówek.

    Dolcan II Ząbki ? Wilga Garwolin 3:1 (3:0)
    Bramki: Marcin Krzywicki 31`, 45`, Bartłomiej Sosnówka 37` - 57` Michał Kępka
    Dolcan II (wyjściowy): Humerki, Więczek, Wieteska, Wiktorski, Włodarczyk, Cesarek, Sapała, Ligienza, Sośnówka, Szulakowski, Krzywicki.
    Wilga: Bednarski (46` Baczewski), Talar, Karol Zawadka, Świder, Piesio, Pyra, Kamil Zawadka, Bogusz, Papiernik (88` Zalewski), Kajtowski (76` Makulec), Kępka (88` Kęsik).
    Czerwone kartki dla Wilgi: 75` Bartłomiej Kowalski (rezerwowy za niesportowe zachowanie), 76` Daniel Bogusz (faul)
    W 83. minucie Hubert Świder (Wilga) przestrzelił z rzutu karnego.

    Wyniki i tabela IV ligi

    Łukasz Korycki

    Dodaj komentarz

    Dodaj komentarz