reklama
reklama

Aktualności

reklama
reklama

baner projekt 

pepperoni main 40

 

reklama

Pogoda w Garwolinie

Miłego dnia życzy
Przedsiębiorstwo Wodociągów
i Kanalizacji w Garwolinie

reklama

TOP

TOP


Dekorator kwadrat

Kultura

    reklama

    Sport

    reklama

    Opublikowano: 04 styczeń 2016, 08:03
    100 latzofia kutapilawaniesadna
    Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

    Pięknego wieku dożyła Zofia Kuta z Niesadnej. Mieszkanka gminy Pilawa skończyła 100 lat. O zacnym jubileuszu nie zapomnieli rodzina, przedstawiciele władz samorządowych i instytucji państwowych.

    Pani Zofia urodziła się 1 stycznia 1916 roku. Przez większość życia mieszkanka Niesadnej musiała radzić sobie bez męża u boku, który zaginął podczas II wojny światowej. 100-latka nie dochowała się dzieci, ale otoczona jest liczną rodziną, która wczoraj zorganizowała ?cioci? uroczysty jubileusz.

     

    - Słowa podziękowania za wszelkie trudy i owoce minionych 100 lat. Życzę dużo zdrowia, spokoju, wiele ludzkiej życzliwości. Niech wokół pani nigdy nie zabraknie przyjaznych ludzi ? mówił burmistrz Pilawy Albina Łubian.

    Życzenia złożył także Ignacy Kozak, kierownik garwolińskiego inspektoratu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. - Wszystkiego tego co najpiękniejsze i najlepsze. Pomyślności, zdrowia i wielu lat życia w szczęściu i radości. Niech opatrzność boża pani sprzyja. Niech Bóg błogosławi i dopomaga ? mówił. Urzędnik odczytał jednocześnie list od prezes ZUS, która przyznała pani Zofii świadczenie honorowe w wysokości 3,3 tys. zł/miesięcznie.

    Łamiącym głosem słowa do jubilatki skierowała, w imieniu rodziny, kuzynka 100-latki. - Dar jaki otrzymałaś od Boga jest drogocennym dziedzictwem dla naszych pokoleń, a szczególną wartość stanowi dla nas, ponieważ swoimi mądrościami życiowymi zawsze dzielisz się z nami. Dajesz na świadectwo życia w rodzinnej harmonii, miłości i poszanowania. Dzięki Tobie zebraliśmy się dzisiaj wszyscy i się chociaż zobaczymy ? zaznaczała.

    Pani Zofia, mimo upływu 100 lat, jest w świetnej formie. Gdy pytamy o receptę na długie życie, odpowiada bez zastanowienia. ? Praca i modlitwa. Do kościoła chodzę i z nikim się nie kłócę, nie klnę, wódki nie piję ? mówi.

    Podczas wczorajszej uroczystości nie zabrakło odśpiewania ?200 lat!?, lampki szampana i tortu.

    Łukasz Korycki

    Dodaj komentarz

    Dodaj komentarz