Policjantka garwolińskiej komendy policji mogła być sprawczynią kradzieży, do której doszło w jednej z garwolińskich drogerii. Sprawa wyszła na jaw po analizie zapisu sklepowych kamer.
Kosmetyki, o wartości blisko 100 zł, zniknęły ze sklepowych półek w poniedziałek. Kierownictwo drogerii sprawę zgłosiło wczoraj, po analizie zapisu monitoringu. ? Wstępne ustalenia pracowników sklepu wskazują, że kradzieży dokonała jedna z policjantek garwolińskiej komendy ? informuje st. asp. Marek Kapusta, p.o. rzecznika prasowego KPP w Garwolinie.
Głównym dowodem w postępowaniu będzie teraz zapis monitoringu, który zabezpieczyli policjanci. Po jego analizie okaże się, czy policjantka będzie występowała w roli sprawczyni tego wykroczenia.
Łukasz Korycki