reklama
reklama

Aktualności

reklama
reklama

baner projekt 

pepperoni main 40

 

reklama

Pogoda w Garwolinie

Miłego dnia życzy
Przedsiębiorstwo Wodociągów
i Kanalizacji w Garwolinie

reklama

TOP


Dekorator kwadrat

Kultura

    reklama

    Sport

    reklama

    Opublikowano: 15 czerwiec 2015, 19:30
    policjafakty tvn
    Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

    Nowe nomen omen fakty na wydarzenia z marca rzucił kolejny materiałów Faktów. Reporterzy TVN dotarli do świadków incydentu z butelkami po piwie w tle.

    Przypomnijmy, że 22 marca widzowie programu informacyjnego TVN obejrzeli materiał oparty na nagraniu pana Andrzeja. Mieszkaniec okolic Garwolina zauważył, że w radiowozie garwolińskich policjantów znajduje się... piwo. Pan Andrzej zaniepokojony procentowym napojem wewnątrz radiowozu, chciał upewnić się czy policjanci nie są pod wpływem alkoholu. Zadzwonił na policję i próbował zatrzymać ?podejrzanych?. Bezskutecznie. Policjanci odjechali by chwilę później, na sygnale, podjechać pod supermarket przy Cmentarnej, aby... wyrzucić dwie butelki po piwie. Później w komendzie przy ul. Stacyjnej zostali przebadania na zawartość alkoholu. Obaj byli trzeźwi.

    Po ponad dwóch miesiącach zakończyło się postępowanie dyscyplinarne prowadzone w garwolińskiej komendzie. Obaj policjanci zostali ukarani naganami. Ponadto kierowca radiowozu przed sądem poniesie konsekwencje nieprawidłowego zachowania na skrzyżowaniu Mazowieckiej i Kościuszki.

    Dzisiejszy materiał Faktów nawiązywał dalszego ciągu sprawy. Jak informowaliśmy na łamach naszego portalu, konsekwencje poniesie także pan Andrzej. Autor nagrań przed sądem będzie się musiał tłumaczyć z zachowania na skrzyżowaniu Mazowieckiej i Kościuszki. Jadąc za policjantami mieszkaniec okolic również dopuścił się złamania przepisów ruchu drogowego.

    W materiale wypowiada się także kobieta, która w dniu nagrania zdarzenia, była zatrzymana i jechała w radiowozie. Z jej relacji wynika, że mundurowi badali się alkomatem podczas jazdy i wynik był pozytywny.

    Aktualizacja, godz. 21.25. Poprawki w tekście.

    Łukasz Korycki

    fot. Fakty TVN

    Dodaj komentarz

    Dodaj komentarz