reklama
reklama

Aktualności

reklama
reklama

baner projekt 

pepperoni main 40

 

reklama

Pogoda w Garwolinie

Miłego dnia życzy
Przedsiębiorstwo Wodociągów
i Kanalizacji w Garwolinie

reklama

TOP


Dekorator kwadrat

Kultura

    reklama

    Sport

    reklama

    Opublikowano: 03 sierpień 2014, 21:50
    pielgrzymkaPPPJasna GóraGarwolinŁaskarzew7A7B
    Ten artykuł przeczytasz w 4 - 8 min.

    Dla tych, co iść nie mogą, a w sercu im pielgrzymka gra, dla tych, których bliscy wyruszyli w wędrówkę daleką i może dla tych, którzy jeszcze nie połknęli bakcyla - wieści z pątniczego szlaku 34. Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej na Jasną Górę. Do dyspozycji czytelników, a także pątników pozostawiamy nasz numer telefonu ? czekamy na wasze zdjęcia oraz pozdrowienia ? 501 380 724.

     

     

     


    Dzień 1 ? Garwolin ?Maciejowice (29 km) Zobacz galerię zdjęć

    Kilkanaście minut po 17:00 ostatnia grupa dotarła na pole namiotowe w Maciejowicach. Do garwolińskich 7a i 7b dołączyli pątnicy z grupy nadwiślańskiej 7b oraz z dekanatu łaskarzewskiego 9b. Pierwsze bąble już się pojawiły, więc służba medyczna od pierwszego rozpoczęła swoją posługę. Pogoda dzisiaj pielgrzymom dopisała - na etapie do Łaskarzewa trochę postraszyły ciemne chmury i lekki deszczyk, ale tylko chwilowy. Z pomocą "dla ochłody" w Pogorzelcu pospieszyli także strażacy. Jutro po porannej mszy świętej pielgrzymi wyruszą do Dęblina.

     

     

     

     

    Dzień 2 Maciejowice - Dęblin (27 km) Zobacz galerię zdjęć

    Drugi dzień wędrówki za nimi. W słońcu i upale, ale dzięki ludziom spotkanym na trasie było łatwiej. Woda i zimne napoje były dziś na wagę złota. Cztery pielgrzymkowe grupy dotarły do Dęblina około godziny 17:00, pozostawiając za sobą między innymi przestane w Stężycy, gdzie gościła ich Wyspa Wisła. Dzisiaj Apelowi Jasnogórskiemu będzie przewodniczyła grupa 7a. Jutro pobudka o 5:30. To ważny dzień dla wszystkich, bo od jutra cała kolumna siedlecka będzie już wędrowała razem.

     

     

     

     

    Dzień 3 Dęblin - Czarnolas (27 km) Zobacz galerię zdjęć

    Grupy rosną. 7a ma już 194 pątników, 7b ? 95, 7c ? 62, 9a ? 130, 9b ? 132. Dzisiaj z Dęblina na pielgrzymi szlak wyruszyła już cała kolumna siedlecka. Przez cały dzień było upalnie i duszno, ale biorąc pod uwagę fakt, że o 16:30 grupy były już na noclegu, chyba szło się dobrze. Dzisiaj pielgrzymi śpią w Czarnolesie, wśród lip Jana Kochanowskiego. Przebywają na terenie diecezji kieleckiej, której ordynariuszem jest bp Henryk Tomasik. Jutro pobudka o 5:00. Msza święta, a później kierunek Ciepielów.

     

     

     

     

    Dzień 4  Czarnolas-Ciepielów (27 km) Zobacz galerię zdjęć

    - Cały dzień chłodno. Idealne warunki do pielgrzymowania. Na pole namiotowe dotarliśmy o 15:30 - relacjonuje nam dzisiejszy dzień Kuba Nowak, który wędruje z grupą 7a. To tak naprawdę już ostatni dzień, kiedy pątnicy dzień w drodze kończą tak wcześnie. Ten czas popołudniowego odpoczynku grupy wykorzystują na integrację i na spędzenie czasu z bliskimi, którzy tłumnie odwiedzają pielgrzymów. Od jutra zacznie się trochę pod górkę. Do przebycia aż 39 kilometrów do Jasieńca Iłżeckiego. Pobudka o 6.30. Do grup wciąż dopisują się nowi uczestnicy rekolekcji w drodze.

     

     

     

     

    Dzień 5 Ciepielów - Jasieniec Iłżecki (39 km) Zobacz galerię zdjęć

    Najdłuższy etap za nimi. 39 kilometrów ? trochę deszczu, trochę w upale, ale najważniejsze, że już za nimi. To jeden z najtrudniejszych etapów podczas pielgrzymki. Choć dla garwolińskich ?siódemek? to także zawsze dzień wyjątkowy ? dzień imienin. Między innymi właśnie dla tego do pątników dziś przybyli goście z kolegiaty. Pielgrzymi doszli na nocleg po 18:00, ale niestety po rozbiciu namiotów rozpętała się burza i ulewa, dlatego dziś wspólnego Apelu Jasnogórskiego nie było. Jutro pobudka o 5:00. Msza święta o 6:30, a później kierunek na Suchedniów.

     

     

     

     

    Dzień 6 Jasieniec Iłżecki - Suchedniów (31 km) Zobacz galerię zdjęć

    "Udało się nam przepołowić pielgrzymkę"- mówił na apelu podsumowującym dzień przewodnik grupy 7B. Od teraz będzie już z górki ? choć akurat tereny zaczynają się bardzo pagórkowate. Na pole namiotowe w Suchedniowie pielgrzymi dotarli o godzinie 17.30. Dzień do najłatwiejszych nie należał ? do obiadu ciemno jak noc i deszczowo, ale później słońce wysuszyło ubrania i buty. Kolumnę pieszą prowadziła dziś najpierw grupa 7a, a później 7b. Tradycyjnie do Suchedniowa przyjechało mnóstwo odwiedzających ? to już właściwie ostatni etap, kiedy rodziny odwiedzają swoich bliskich. Teraz zobaczą się już na Jasnej Górze. Jutro pobudka o 4.30. Msza święta na polu namiotowym o 6.00.

     

     

     

    Dzień 7 - Suchedniów - Kostomłoty (34 km) - Zobacz galerię

    Raz pod górę, a raz z górki. Tak się wędruje po Górach Świętokrzyskich. Dzień rozpoczął się od mszy świętej, która dla całej kolumny siedleckiej została odprawiona na polu namiotowych garwolińskich "siódemek". A później w drogę. Pogoda dzisiaj była ładna, z rana oczywiście chłodno - jak na sierpniowe poranki przystało. Pielgrzymi podkreślają, że są bardzo życzliwie przyjmowani przez ludzi na trasie. - Każdego roku spotykamy się z jeszcze większą dobrocią i hojnością - mówią. Dzisiaj wieczorny apel w Kostomlotach prowadzi grupa 7a - transmisja w Katolickim Radiu Podlasie. Pobudka jutro rano 4.30 a msza 6.00.

     

     

     

    Dzień 8 - Kostomłoty - Jedle (31 km) - Zobacz galerię

    Minął już tydzień ich wędrówki. Na niedzielę specjalna pielgrzymkowa pocztówka od Kuby: "Dzisiejszy dzień był bardzo podobny do tego z zeszłego roku, gdy docieraliśmy do Suchedniowa. Temperatura wysoka, a słońce bardzo mocno grzało. Po raz pierwszy zobaczyliśmy kierunkowskaz "Częstochowa". Nasze siódemki nocują miejscowości Jedle - dawne pole namiotowe. Do pola doszliśmy o 16.30. Jutro pobudka o 5.00, a msza na polu 6.30. Każdego dnia grupy stają się coraz większe. Stan na dziś:  7a - 219 7b - 120".

     

     

     

     

    Dzień 9 Jedle - Żelisławice (32 km) - Zobacz galerię

    Czasem słońce, czasem deszcz. Dzisiaj szczególnie przydały się płaszcze przeciwdeszczowe. Po pięknym i słonecznym poranku nastało duszne przedpołudnie, a potem niestety pielgrzymi wędrowali w burzy i deszczu. Lało jak z cebra przez ostatnie dwa etapy. Po 18:00 grupy dotarły na pole namiotowe w Żelisławicach. Jeszcze trochę kropiło, ale pogoda dała im spokojnie rozbić namioty, choć ciemne chmury nie odpuszczają. Jutro przedostatni dzień pełnego wędrowania. Etap do Przyrowa. Na drogowskazach kilometrów do Częstochowy coraz mniej.

     

     

     

     

    Dzień 10 - Żelisławice ? Przyrów - Zobacz galerię zdjęć (35 km)

    Cel jest już blisko. Dziś pielgrzymi dotarli do Przyrowa. Czeka ich ostatnia noc przed całodniowym marszem. Choć noc to za dużo powiedziane, bo pobudka jutro o 3:45. Trzy kwadranse później pierwsza grupa już wychodzi na trasę. Nie ma mszy świętej porannej, za to wspólna Eucharystia dla całej podlaskiej pielgrzymki zostanie odprawiona jutro wieczorem w Mirowie. Dziś pielgrzymom wędrowało się dobrze, choć pogoda była bardzo zmienna - słońce, deszcz i raczej umiarkowana temperatura. Garwolińskie "siódemki" dzielą dziś pole namiotowe z łaskarzewską "dziewiątką".

     

     

     

     

    Dzień 11 Przyrów - Mirów - Zobacz galerię zdjęć

    Ostatni dzień pielgrzymowania za wiernymi naszego powiatu. Środa była dniem podsumowań i rozmyślania nad sensem wędrowania. Pobudka już 3.45, przed wschodem słońca, by na 13.30 dotrzeć do Mirowa. Pogoda na trasie była bardzo zmienna, jak w poprzednie dni. Rano chłodno potem cieplej, nadeszły chmury, pokropiło nieznacznie. Słońce zaświeciło pielgrzymom na wejściu do ?lasku pojednania?. Na przedostatnim etapie pielgrzymi wreszcie ujrzeliśmy wieże klasztoru jasnogórskiego, to znak że meta jest coraz bliżej. Podczas mszy świętej zostały udzielone dwa śluby. Młode pary dotarły pieszo razem ze swoimi grupami. Jedna para to młodzi z grupy "1". Druga to pochodzący z naszego powiatu młodzi pątnicy wędrujący z łaskarzewską dziewiątką. Młody - kawaler z parafii Wróble-Wargocin Paweł Rybak, młoda - panna z parafii Sobolew Magdalena Kot. Jutro pobudka o godz. 3.30. Do celu zostało 8 km.

     

     

    Dzień 12 Mirów - Jasna Góra Zobacz galerię zdjęć

    Ostatnia pocztówka z tegorocznej pielgrzymki od Kuby: "Ostatnie kilometry za nami. Cel postawiony 3 sierpnia został osiągnięty. O 4.20 pielgrzymi byli już na trasie, na tym ostatnim etapie, na tych ostatnich ośmiu kilometrach. Gdy szli spać padało, gdy wstawali padało, ale w trakcie marszu przestało padać. Około godziny 6:00 byliśmy na Jasnej Górze. Ze śpiewem na ustach weszliśmy przed obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Popołudniu na polach namiotowych odbyły się rozwiązania grup. Księża dziękowali za wspólne wędrowanie pielgrzymom, a pielgrzymi dziękowali i wręczali upominki przewodnikom."

    Już wkrótce na naszej stronie wspomnienia z tegorocznej pielgrzymki i nowa galeria zdjęć.

     

     

     

    Garwolin - Maciejowice, fot. kn

    Maciejowice - Dęblin, fot. kn

    Dęblin - Czarnolas, fot. kn

    Czarnolas - Ciepielów, fot. kn

    Ciepielów - Jasieniec Iłżecki, fot. kn

    Jasieniec Iłzecki - Suchedniów, fot. kn

    Suchedniów - Kostomłoty, fot. kn

    Kostomłoty - Jedle, fot. kn

    Jedle - Żelisławice

    Żelisławice - Przyrów, fot. kn

    Przyrów - Mirów, fot. kn

    Mirów - Jasna Góra, fot. kn

    Dodaj komentarz

    Dodaj komentarz