Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.
Rodzina, znajomi, koledzy i koleżanki ze szkoły uczestniczyli w ostatnim pożegnaniu Emila Grzegorczyka. 14-latek ratując 9-letnią dziewczynkę z Wisły poświęcił wszystko co miał. - Emil dał na wszystkim o wiele cenniejszą lekcję niż setki bardzo dobrych lekcji w szkole ? mówił podczas kazania ks. Mirosław.
Ostatnie pożegnanie nastolatka z Woli Rębkowskiej odbyło się dzisiaj w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej w Garwolinie. 10 dni temu Emil wraz z rodziną wypoczywał nad Wisłą w Ostrowie. Nagle rzeka porwała 9-letnią dziewczynkę. Na ratunek ruszył 14-latek z ojcem. Z wody wyszli wszyscy z wyjątkiem chłopca. Po trzech dniach poszukiwań, jego ciało tydzień temu zostało znalezione w Skurczy, około sześciu kilometrów od miejsca utonięcia.