Na piątkowej, nadzwyczajnej sesji radni podjęli uchwałę w sprawie zbycia działki położonej przy ul. II Armii Wojska Polskiego w Garwolinie. Tyle, że kilkutygodniowym opóźnieniem. Przetarg na tę nieruchomość miał się odbyć pod koniec lipca, ale godzinę przed rozpoczęciem w urzędzie zorientowano się, że nie ma stosownej uchwały.
Więc przetarg trzeba było odwołać, mimo że chętni byli. Za ?wypadek? przy pracy przepraszał zarówno burmistrz, jak i kierownik wydziału, który sprawy nie dopilnował. ? Mogę państwa tylko przeprosić. Byłem na długim zwolnieniu, mamy w wydziale bardzo dużo pracy, dużo spraw na głowie i ktoś po prostu o tym zapomniał ? mówił podczas sesji Jerzy Makulec. I dodał, że w sumie miastu może to wyjść na dobre, ba zainteresowanie działką jest spore, jest więc szansa, że będzie to spory zastrzyk pieniędzy dla miejskiego budżetu.
Chodzi o działkę naprzeciwko parkingu przy kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej. W sumie to ponad 3 tys.m2. Cena wywoławcza to 800 tys. zł. Ale im więcej chętnych, tym większa szansa, że przekroczy milion złotych. ? Pieniądze ze sprzedaży tej działki są zaplanowane w budżecie. Jeśli nie znajdzie się kupiec, to po prostu ich zabraknie ? tłumaczyła Katarzyna Nozdryn-Płotnicka.
Mimo to radni nie byli jednomyślni. Przeciwko uchwale o sprzedaży tej działki byli radni z klubu Teraz Garwolin. ? Nie chodzi nam o ograniczenie dochodów w budżecie. Jesteśmy po prostu konsekwentni. Przy ustalaniu budżetu byliśmy przeciw wystawianiu tej działki na sprzedaż i chcieliśmy wskazania innej. Ale zapadła inna decyzja ? komentował Marek Jonczak. Radni z klubu TG obawiają się między innymi o przeznaczenie działki, która jest położona blisko obiektu sakralnego.
Uchwała została przyjęta i w najbliższym czasie zostanie ogłoszony kolejny przetarg.
jd
