?Dzień bez wypadku, dniem straconym? ? coraz częściej takie stwierdzenie pada z ust kierowców o sytuacji na drodze krajowej nr 17. W dwa wakacyjne miesiące na ?17? doszło do 66 zdarzeń drogowych, w których ucierpiały 33 osoby.
Porównując statystyki garwolińskiej policji można stwierdzić, że lipiec był spokojnym miesiącem na krajowej ?17?. Na niespełna 50-kilometrowym odcinku DK 17/S17 w pierwszy miesiąc wakacji doszło do 18 kolizji i pięciu wypadków.
Wypadek w Gocławiu, karambol w Potasznikach
Jednak to wtedy w Gocławiu doszło do wypadku, w którym ucierpiało najwięcej osób. 14 lipca w Gocławiu rejsowy bus zderzył się czołowo z osobówką. Do szpitala trafiło 12 osób.
Statystyki drugiego miesiąca wakacji to 38 kolizji i 6 wypadków. W sierpniu cała Polska usłyszała o karambolu w Potasznikach. Wypadek z udziałem ciężarówki, busa i trzech samochodów osobowych zamknął się bilansem siedmiu rannych osób.
Podsumowanie dwóch wakacyjnych miesięcy pokazuje skalę zagrożeń, które występują na ?17?. ? Łącznie w lipcu i sierpniu doszło do 56 kolizji oraz 10 wypadków drogowych. Ranne zostały w sumie 33 osoby ? informuje asp. szt. Marek Kapusta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.
Najczęstszą przyczyną zdarzeń była nadmierna prędkość. Kierowcy nie zdążyli przyzwyczaić się do nowych porządków wzdłuż rozbudowanej trasy. Na większości odcinków, przebiegających przez nasz powiat, obowiązują ograniczenia prędkości do 50 km/h czy 70 km/h.
?Czarne punkty?
Gdzie najczęściej dochodzi do wypadków? Newralgiczne miejsca to Gocław, Puznówka i Lipówki (gm. Pilawa) czy Józefów (gm. Górzno). Do kilkunastu zdarzeń doszło przy południowym krańcu S17.
Poniższa mapa pokazuje przybliżoną lokalizację zdarzeń i wypadków, do których doszło w lipcu i sierpniu na DK nr 17 na terenie powiatu garwolińskiego.
Łukasz Korycki
