reklama

Policja wciąż szuka podejrzanego mężczyzny

Opublikowano: 26 styczeń 2016, 07:17 Kategoria Aktualności
policjapedofil
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Garwolińscy policjanci wyjaśniają sprawę podejrzanych zachowań mężczyzny, który zaczepiał dzieci w pobliżu szkół na terenie powiatu garwolińskiego. Wciąż nie ma pewności, czy zgłaszane przypadki łączy jedna osoba. Komenda nie dysponuje portretem pamięciowym.

W połowie stycznia pierwsze sygnały o mężczyźnie, który pojawił się wokół szkół policja odebrała w Głoskowie i Lalinach w gminie Borowie. Podejrzany proponował wtedy podwiezienie ucznia do domu. Dwa przypadki wzmożyły czujność dyrekcji okolicznych szkół. Organizowano spotkania z rodzicami, a uczniów przestrzegano przed kontaktami z nieznajomymi.

Od prawie dwóch tygodni policja otrzymuje sygnały o kolejnych podejrzanych mężczyznach przebywających w okolicy szkół. Wiele z nich to ?fałszywe alarmy?. - Policja cały czas szczegółowo wyjaśnia każde zgłoszenie, w tę sprawę bardzo poważnie zaangażowanych jest wielu policjantów. Mamy podobne zgłoszenia, na osoby które są w pobliżu szkół np. dalszego sąsiada, innego rodzica i policjantów ? informuje asp. sztab. Marek Kapusta, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie.

reklama


Ostatni przypadek, którego nie należy bagatelizować, wydarzył się w Woli Rębkowskiej. Uczennicę miejscowego gimnazjum ?na wieczór? próbował zaprosić nieznajomy. Mimo kilku przypadków, świadkowie nie potrafią opisać mężczyzny. A to nie ułatwia pracy policjantom. - Bardzo dużo się mówi o nieznajomym mężczyźnie, lecz nikt nie jest w stanie podać jego szczegółowego wyglądu oraz samochodów które się pojawiają ? zaznacza rzecznik.

Łukasz Korycki

fot. sxc.hu


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama