reklama
reklama

UFO... znowu

Opublikowano: 03 sierpień 2011, 08:05 Kategoria Aktualności
ufogmina górznogórznosabakkręgi
Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

Osiem kręgów w zbożu pojawiło się w Kobylej Woli (gm. Górzno). Z pozoru sensacyjne znalezisko wśród mieszkańców nie budzi ekscytacji. Znakom na polu przyglądali się badacze zjawisk paranormalnych.

Kręgi w Kobylej Woli po raz pierwszy pojawiły się w 2004 roku. Od tamtego czasu regularnie co roku w czasie wakacji powstają tajemnicze piktogramy. Zawsze na tym samym polu. Tym razem jest ich osiem. Siedem z nich jest połączonych. Pojawiły się w nocy z 29 na 30 lipca.

Podobnie jak w poprzednich latach nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał. Wczoraj do miejscowości w gminie Górzno przyjechali badacze zjawisk niewyjaśnionych. - Coś tu na pewno jest. Tutaj jest coś nie z tej ziemi. To kręgi autentyczne ? mówi stanowczo Marcin Mizera z Projektu NPN ? organizacji badającej zjawiska niewyjaśnione. - Kobyla Wola jest ewenementem. Nawet w Wylatowie kręgi pojawiały się pięć lat z rzędu, tu osiem ? dodaje.

reklama


Ta siła może się z nami bawić [Marcin Mizera]

Tegoroczne kręgi, w przeciwieństwie to tych z pierwszych lat tajemniczych zjawisk, nie są wykonane bardzo precyzyjnie. ? Kręgi wizualnie nie powalają. Nie świadczy to jednak o tym, że są wykonane przez ludzi. To zjawisko pojawia się tu ósmy rok z rzędu. Jeśli byłaby to robota ludzi, to ta wiadomość wyszłaby na jaw. Tym bardziej, że są doniesienia o światłach pojawiających się w okolicy i anomaliach w postaci rozładowanych telefonów. Ta siła może się z nami bawić ? wyjaśnia badacz.

Z kolei dla wójta gminy Górzno pojawianie się tajemniczych kręgów cieszy. ? To atrakcja, która rozsławia naszą gminę. Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać o stratach dla rolników ? podkreśla Waldemar Sabak.

Największy krąg w historii Kobylej Woli powstał w 2008 roku. Miał 30 metrów średnicy. Wówczas tajemnicą wsi zainteresowało się fundacja Nautilus. - Kręgi w Kobylej Woli robią bardzo dobre wrażenie. Spełniają większość wymagań, które świadczą o autentyczności tych piktogramów. Po szczegółowych badaniach okazało się, że mają one kształt elipsy z zarysowanym elementem przestrzennym, co praktycznie wyklucza powstanie kręgów z pomocą człowieka ? twierdził wówczas Robert Bernatowicz, prezes organizacji badającej m.in. piktogramy.

W 2009 roku badacze z Nautilusa mieli przyjechać do Kobylej Woli i rozstawić obóz badawczy. Niestety ktoś lub coś ułożyło kręgi na dwa dni przed planowanym przybyciem.

Łukasz Korycki


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama