Ponad 100 rolników i prawie 50 ciągników rozpoczęło blokadę drogi krajowej nr 17 w Potasznikach (gm. Górzno). ? Determinacja strajkujących jest duża ? mówi organizator akcji Tomasz Trzpil.
?Chcemy polskich żywicieli, a nie zachodnich trucicieli!!!? ? głosi transparent na początku blokady, którą ustawili rolnicy z powiatu garwolińskiego. Na apel organizatorów akcji, działających pod szyldem Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych, odpowiedziało ponad 100 rolników. Prawie 50 ciągników i maszyn rolniczych blokuje przejazd DK nr 17. Przepuszczane są jedynie karetki pogotowia i pojazdy na zagranicznych rejestracjach.
Z odzewu na związkowy apel zadowolony jest organizator protestu. - Widzę tutaj kolegów z różnych branży i produkcji mleka i świń. Jestem mile zaskoczony frekwencją ? zaznacza Tomasz Trzpil, rolnik z Potasznik. Jak dodaje, nie jest aktualnie znany termin zakończenia blokady. Pozwolenie na zgromadzenie publiczne obowiązuje przez pięć dni.
Rolnicy blokadą chcą zwrócić uwagę na ich zdaniem trudną sytuację na polskiej wsi. Chodzi tu przede wszystkim o niskie ceny skupu żywca. W postulatach jest także mowa o zwiększeniu rekompensat za uprawy zniszczone przez dziki czy wyrównaniu wysokości dopłat z tymi obowiązującymi w Unii Europejskiej.
Kawalkada ciągników ciągnie się od 54 kilometra i 900 metra do 55,4 krajowej ?17?. Policja samochody ciężarowe kieruje na objazdy w Gończycach (od strony Lublina) i przy węźle Stacyjna na obwodnicy Garwolin (od strony Warszawy). Osobówki mają wytyczony krótszy objazd przez Górzno. Szczegóły znajdziesz TU.
Łukasz Korycki
