reklama
reklama

Niech się inni martwią ? rada nie zajmie się śmieciami

Opublikowano: 21 październik 2014, 17:01 Kategoria Aktualności
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

- Nie będziemy się boksować, bo to nie jest ring ? komentowała skarbnik miasta Katarzyna Nozdryn-Płotnicka. A chodziło o objęcie systemem odbierania odpadów komunalnych przez miasto także przedsiębiorców. Z tym problemem będzie musiała się jednak zmierzyć rada już w nowym składzie. W tej "atmosfery" nie ma.

Problem śmieci był podejmowany na ostatniej komisji spraw komunalnych i porządku publicznego. O tym, że miasto chce objąć systemem także przedsiębiorców mówiono już kilka miesięcy temu. W trakcie przeprowadzonej przez samorząd kontroli okazało się, że ponad połowa skontrolowanych podmiotów nie miała podpisanych umów na odbiór śmieci. Gdzie zatem były wyrzucane?

- Dzięki temu uda się uszczelnić system. Okoliczne gminy już to zrobiły. Gmina Garwolin objęła przedsiębiorców tym systemem. Jeśli chcemy, żeby w mieście było czysto, to musimy wprowadzić tę uchwałę ? przekonywała skarbnik Katarzyna Nozdryn-Płotnicka. Dokładniej chodzi o nieruchomości, które nie są zamieszkałe, a są w nich produkowane śmieci ? wszystkie nieruchomości, na których prowadzona jest działalność gospodarcza, ogródki działkowe, cmentarz, targowiska miejskie.

reklama


Przedstawiony projekt uchwały zakładał, że przedsiębiorcy będą płacili według stawek ustalonych od metrażu. Takie same zasady obowiązywałyby także działkowców i to wzbudziło najwięcej emocji. Zgodnie z przepisami śmieci muszą być wyrzucane w miejscu ich produkcji, czyli w myśl takiej zasady puste butelki muszą być wrzucone do kosza przy ogródkach działkowych, a nie zaniesione do kontenera na osiedlu. 10 zł za wywiezienie worka 60-litrowego ? tyle mieliby płacić właściciele ogródków działkowych. Rzeczywisty koszt wywiezienia takiego worka to 9 zł, 1 zł przekazywane by było na koszty utrzymania systemu.

Komisja nie opiniowała nawet projektu uchwały, bo wątpliwości było zbyt wiele. - Jestem święcie przekonany, że nie ma atmosfery i nie będzie w tej radzie, żeby w temacie śmieci cokolwiek zmieniać. Jest czas przedwyborczy i nikt z radnych nie podejmie takiej decyzji ? komentował sytuację radny Marek Jonczak.

Jakie będą tego konsekwencje? Sprawą śmieci będzie się musiała zająć nowa rada, ale wszystko mocno przesunie się w czasie. - Będzie to miało bardzo negatywne konsekwencje dla budżetu. Żeby ten system był uszczelniony muszą być nimi objęci wszyscy. Żebyśmy mogli objąć systemem przedsiębiorców od lutego, decyzja musi zapaść w październiku ? tłumaczyła skarbnik miasta.

Po pierwsze dlatego, że przedsiębiorcy muszą mieć czas na rozwiązanie dotychczasowych umów. Drugą stroną medalu są kwestie przetargowe. Jeśli teraz nie zapadną stosowne decyzje, a nic na to nie wskazuje, to kolejny przetarg będzie musiał być ogłoszony na starych zasadach i przedsiębiorcy przez kolejne miesiące nie będą objęci systemem.

Jedyną zmianą, którą pozytywnie zaopiniowała komisja było wprowadzenie comiesięcznych, a nie kwartalnych, opłat za wywóz śmieci. Ale czy radni podejmą stosowną uchwałę, tego dowiemy się na poniedziałkowej sesji.

jd


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama