reklama

Borowie: Deszczowe podziękowanie za plony

Opublikowano: 25 sierpień 2014, 08:29 Kategoria Aktualności
borowiedożynki
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

Tu zawsze święto dziękczynienia za plony ma szczególną oprawę. W Borowiu odbyły się kolejne Gminne Dożynki, gdzie o tradycji pamiętano niemal w każdym programie uroczystości.

Wczorajsze dożynki popsuła nieco pogoda. Deszcz nie przeszkodził jednak mieszkańcom gminy w licznym uczestnictwie we mszy świętej o kościele pw. Trójcy Świętej. Wierni w świątyni mogli podziwiać misternie wykonane wieńce, które zachwycały oryginalnością wykonania.

Chleb z tegorocznego ziarna

reklama


Bochny chleba ustawione przy ołtarzu przypominały, że żniwa dobiegły końca. ? Chleb przynosimy do domu Ojca. Zawsze tak było. Ostatni pokos zebrany z pół zdobiło się i przynosiło do domu, oznajmiając, że żniwa dobiegły końca i rozpoczynając czas radości i zabawy ? mówił w homilii proboszcz borowieckiej parafii ks. Dariusz Parafiniuk.

Z kościoła uczestnicy dożynek udali się na plac przy remizie OSP Borowie. Ceremoniał dożynkowy rozpoczął występ czterech zespołów ludowych ? Iwowianek, Lalinianek, Chrominianek i Borowianek. Symbolicznym momentem było przekazanie chleba przez starostów dożynek. ? W imieniu mieszkańców gminy Borowie składamy na wasze ręce bochen chleba upieczony z tegorocznego ziarna. Dzielcie go sprawiedliwie ? mówił Andrzej Barcikowski z Głoskowa, któremu towarzyszyła żona Halina.

Walczyk z VIPami

? Dziękuję bardzo za ten piękny bochen chleba, owoc trudu pracy naszych rolników. Przyrzekamy, że będziemy go dzielić wśród mieszkańców gminy, tak aby dla wszystkich go starczyło ? zapewniał wójt gminy Wiesław Gąska, który z przewodniczącą rady gminy Alicją Szaniawską był gospodarzem święta plonów. W Borowiu ceremoniał zakończył walczyk, który nie zaskoczył gości imprezy. W strugach deszczu na chwilę z tańcem zdecydowała się liczna grupa oficjeli.

- Ziemia to dla rolnika warsztat pracy. Uzyskane z niej plony muszą utrzymać rodziny i dać perspektywę rozwoju na przyszłość. Dlatego obowiązkiem każdego z nas, a szczególnie rządzących krajem, jest podejmowanie odpowiednich działań w trosce o to, żeby rolnik, polska ziemia były chroniona i ceniona, a plony miały odpowiedni zbyt ? zaznaczał w przemówieniu włodarz gminy.

Niespodzianka od wójta

O codziennym trudzie rolników mówili także posłowie Stanisława Prządka i Grzegorz Woźniak i starosta Marek Chciałowski. Wśród gości dożynek byli ponadto m.in. radny sejmiku województwa mazowieckiego Krzysztof Żochowski, wiceprzewodnicząca rady powiatu Teresa Bąk, wicestarosta Stefan Gora, zastępca Komendanta Powiatowego Policji mł. insp. Marek Niezgoda, wójtowie i burmistrzowie miast i gmin powiatu, dyrektorzy placówek oświatowych z terenu gminy Borowie.

Popołudnie z dożynkami upłynęło pod znakiem wielu atrakcji. Organizatorzy przygotowali coś dla ducha i ciała. Rolników zainteresowały stoiska Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Garwolinie i Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Własnoręcznie malowaną porcelanę zaprezentowała Bożena Szeląg z Pilawy. Na stoiskach można było kupić miód, wrzosy, kwiaty i słodkości. Zorganizowano loterię fantową. Wójt gminy zapraszał do stoiska z niespodzianką, gdzie częstował tradycyjną polską strawą.

Łukasz Korycki


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama