Konkurencje sportowe, konkurs plastyczny, zabawa z psami, występ legendy disco polo ? to wszystko a nawet więcej łączyło ze sobą uczestników niedzielnego festynu integracyjnego w Maciejowicach.
W niedziele mieszkańcy gminy Maciejowice mieli okazje do integracji z osobami niepełnosprawnymi, bo już po raz czwarty odbył się festyn integracyjny ?Żyjemy inaczej, ale wśród was?.
O godzinie 13.00, tradycyjnie na boisku GOSiR-u, tańcząc w kole i spiewająć pieosenkę ?żyje się raz? uczestnicy pikniku rozpoczęli zabawę. Po krótkich przemówieniach w ruch poszedł sprzęt strażacki wytwarzający pianę. Strażacy chłodzili uczestników fontanną wodną oraz pianą. Aby poprowadzić zajęcia dogoterapii do Maciejowic przyjechali przedstawiciele Stowarzyszenia ?Zwierzęta Ludziom?. Niepełnosprawni oraz inni zgromadzeni doświadczyli miłych zabaw z psami-terapeutami.
Nie obyło się bez występów podopiecznych Warsztatów Terapii Zajęciowej, prezentowali się, tańcząc i śpiewając na scenie. Na czwarte spotkanie w Maciejowicach oprócz podopiecznych WTZ Miętne i WTZ Żelechów, którzy gości na nim co roku, przybyli także wychowankowie Warsztatów Terapii Zajęciowej z Dęblina. Każdy z WTZ miał swoje stoiska, na których prezentowano prace wykonywane na zajęciach.
Aby jeszcze bardziej zjednoczyć uczestników Maciejowicki GOK wraz z MKRS ?Wisła? przygotowali konkurencje sportowe. Strzał do bramki, rzut do celu czy jedzenie bitej śmietany bez użycia rąk ? to tylko niektóre z przygotowanych konkurencji. Każdego roku wiele emocji wzbudza konkurs plastyczny. Tegoroczną edycję wygrał podopieczny WTZ Żelechów Wojtek Ruta.
Koncert gwiazdy wieczoru zgromadził wielu fanów. Każda edycja festynu przyciągała do osady nad Wisłą inną gwiazdę. W tym roku na maciejowickich ?Kortach? wystąpiła grupa AKCENT. Zenon Martyniuk i jego zespół to legenda disco polo. Publika szalała, każdy w miare możliwości śpiewał razem z nim ? szczególnie piosenki: ?Dziewczyna z klubu disco?, ?Pragnienie miłości?, ?Życie to są chwile? czy ?Pada Deszcz?.
Organizatorzy są zadowoleni z tegorocznej edycji imprezy. - Festyn jak najbardziej się udał, ponieważ został zrealizowany jego najważniejszy cel, czyli integracja - osiągnęliśmy to dzięki wspólnej pracy i zabawie. Jak co roku chcieliśmy pokazać ludziom, że ludzie niepełnosprawni żyją wśród nas i są tak samo ludźmi jak my, mają takie same potrzeby i potrafią coś czego ludzie pełnosprawni nie potrafią, czyli czerpanie radości z małych rzeczy, z wzajemnej obecności. I to chcemy realizować - a dowodem na to sa uśmiechy ludzi podczas festynu. ? mówi Ola Mianowska, wolontariuszka, współorganizatorka festynu.
Zabawa trwała do godziny 19.00. Kończąc spotkanie, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Krystian Milewski zaprosił wszystkich na piątą edycje festynu już za rok.
Kuba Nowak
