Przyczepa wypełniona ładunkiem stoczyła się z górki przy ul. Romanówka. Na szczęście nic nikomu się nie stało, choć mogło dojść do tragedii.
Ok. godz. 16.00 przyczepa ciągnika zjechała z górki przy ul. Romanówka. Konstrukcja po przejechaniu garbu zjechała na chodnik i pas zieleni. Zatrzymała się dopiero w poprzek ulicy Maszkiewicza, blokując ruch.Na miejscu jest policja. Jak informuje asp. szt. Leszek Wielgosz, w wyniku zdarzenia nikt nie został ranny.
Z relacji świadków wynika, że mogło dojść do tragedii. Na pasie zieleni, przez który przejechała przyczepa jeszcze kilkadziesiąt minut przed zdarzeniem odbywał się handel zniczami i kwiatami.
łk