Wbrew groźbom firmy MWM z Gliwic, systemy obsługi klienta i filtracji wody w krytej pływalni ?Garwolanka? działają bez zarzutu.
O sprawie pisaliśmy w piątek. Istniała realna obawa, że basen w Garwolinie przestanie działać. Wyłączeniem systemów do obsługi klienta i filtracji wody zagroził dostawca oprogramowania z Gliwic, któremu z wypłatą zalega wykonawca krytej pływalni. Firma MWM wysłała wiadomość do Centrum Sportu i Kultury i Urzędu Miasta w Garwolinie. Informowała, że dzisiaj popołudniu może przestać działać Elektroniczny System Obsługi Klienta.
Na szczęście dla mieszkańców Garwolina i okolic, groźba nie została spełniona. - Basen działa bez przeszkód. Nie mieliśmy dzisiaj żadnych problemów z systemami komputerowymi ? uspokaja Witold Trzmielewski, kierownik obiektów sportowych CSiK.
łk