reklama

Salony w Miętnem otwarte dla wszystkich

Opublikowano: 12 kwiecień 2013, 13:40 Kategoria Aktualności
MiętneZSRdzień otwartyedukacja
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

- Jestem zbudowany zaangażowaniem uczniów i nauczycieli. Uczniowie czuli się prawdziwymi gospodarzami tego święta ? mówi z zadowoleniem Zdzisław Majewski, dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem. Wczoraj szkoła świętowała podwójnie ? dzień patrona szkoły i dzień otwarty. Szkolne mury w Miętnem odwiedziło ponad 400 gimnazjalistów.

Uroczystości rozpoczęły się kilka minut przez godziną 9.00. W czasie, kiedy w auli trwały oficjalne przemówienia, pod budynek szkoły podjeżdżały kolejne autokary z gimnazjalistami. - To otwarcie jest symboliczne, bo po raz pierwszy w historii łączmy święto patrona szkoły z dniem otwartym dla gimnazjalistów. Chciałbym, żebyśmy wszyscy czerpali z mądrości i otwartości umysłu Stanisława Staszica. Zapraszamy na salony ? mówił dyrektor placówki Zdzisław Majewski, zachęcając do odwiedzania, oglądania i zaglądania w różne zakamarki szkolnych korytarz. Bo zarówno tam, jak i w salach działo się sporo.

W oficjalnym otwarciu wziął udział także wicestarosta garwoliński Stefan Gora, który podkreślał rolę, jaką placówka odgrywa w kształceniu młodego pokolenia naszych mieszkańców. ? To dzisiejsze święto to doskonała okazją nie tylko do zgłębiania myśli Stanisława Staszica, ale także historii tej szkoły ? mówił włodarz.

reklama


Czym szkoła chce przyciągnąć nowych uczniów? Nie tylko tym, co dobre i sprawdzone, ale także nowościami. Od września ruszy nowy atrakcyjny kierunek ? technik urządzeń energetyki odnawialnej. Dyrektor uspokajał także wszystkich, dla których problemem może być dojazd do szkoły. ? Miętne nie jest na końcu świata. Od września dojazd będzie jeszcze lepszy, bo będziemy mieć więcej połączeń ? przekonywał. Wczoraj Zespół Szkół Rolniczych odwiedziło ponad 400 gimnazjalistów między innymi z Garwolina, Trąbek, Michałówki, Starego Pilczyna czy Wilgi. Byli też goście z powiatu otwockiego.

Do zobaczenia w Miętnem

Zobaczyć wczoraj w szkole można było wiele. W bogatym programie święta szkoły znalazły się między innymi: finał konkursu wiedzy o Stanisławie Staszicu, debata o prawach i obowiązkach ucznia, wystawy, warsztaty, coś z kultury i ze sportu. Coś dla ciała, dla ducha i dla ucha. Uczennice spróbowały swoich sił jako modelki uchwycone w obiektywie Dariusza Szubińskiego. Pod okiem Marcina Afrykańskiego, głównie męska część społeczności uczniowskiej, ćwiczyła rzeźbienie w drewnie. W części warsztatowej odważni poddawali się czesaniu klasie fryzjerskiej.

Odwiedzający tego dnia szkołę gimnazjaliści mogli w trakcie spaceru po korytarzach spróbować m.in. wypieków uczniów klasy kucharskiej. Na odwiedzających czekały także wiejski stół czy pokazowe stoisko carvingu, czyli rzeźbienia w owocach i warzywach. Na wesoło uczniowie potraktowali uprawianie sportu. Ponad cztery kilometry to pierwszy rekord szkoły w godzinnym pływaniu. 10 śmiałków na zmianę pokonywało kolejne długości basenu pod czujnym okiem króla Augusta. Przy wejściu na pływalnie młodzież uczyła udzielania pierwszej pomocy.

Święto szkoły miało także wymiar żywych lekcji historii. W sali tradycji Janusz Bylinka-Nehrebecki opowiadał o tradycjach 1. Pułku Strzelców Konnych.

Popołudniu młodzież do szkolnej auli przyciągnęła Monika Szostak. Uczestniczka telewizyjnego programu ?Voice of Poland? odpowiadała na serię pytań dyrektora Majewskiego, który wcielił się w rolę prowadzącego talk-show. 16-latka zdradziła, że próbuje komponować utwory. ? Mam nadzieję, że kiedyś ujrzą one światło dzienne ? przyznała wokalistka. Nie mogło zabraknąć występu Moniki, która tym razem oczarowała publiczność ?I have nothing? Whitney Houston i ?Mercy? z repertuaru Duffy. Był nawet bis.

Pełne trybuny przyciągnął mecz siatkówki uczniowie kontra nauczyciele. Na boisku belfrowie radzili sobie całkiem dobrze, a widok dyrektora szybującego w ataku był dla publiki bezcenny. Uroku spotkaniu dodali sędziowie, którzy z racji pełnionej funkcji wystąpili w... togach. Dźwięk gwizdka przeplatał się z sygnałem gongu i sędziowskiego młotka.

jd/łk


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama