Dzisiaj mija termin składania przez mieszkańców Garwolina deklaracji o wysokości miesięcznej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Ci, którzy do tej pory tego nie zrobili powinni dotrzeć do urzędu miasta do godziny 16.00.
W pokoju nr 38 w garwolińskim magistracie ruch od samego rana. Mieszkańcy zwlekali z wypełnieniem deklaracji zwlekali do ostatniej chwili. - Powinno wpłynąć ok. 3,5 tys. deklaracji. Do wczoraj wpłynęło ok. 1400. Progresja wpływu deklaracji świadczy o tym, że mieszkańcy zwlekali do ostatniej chwili. W dniach od 4 marca do 8 marca wpływało 40-65 deklaracji dziennie, 11 marca - 112, 12 marca -182, 13 marca -143, a wczoraj ? 256 ? informuje Cezary Tudek, sekretarz garwolińskiego urzędu. Błędów w formularzach raczej nie było. Osoby, które miały wątpliwości, jak wypełnić deklaracje, przychodziły, żeby urzędnicy im pomogli.
Deklaracje są związane z nowym ?porządkiem? śmieciowym, który zacznie obowiązywać za niewiele ponad 3 miesiące. Od 1 lipca to miasto przejmie obowiązki właścicieli nieruchomości w zakresie zagospodarowania odpadów komunalnych. Do tego czasu trzeba jeszcze ogłosić przetarg na firmę, która zajmie się wywozem naszych śmieci.
Mieszkańcy w deklaracjach sami szacują, ile śmieci będą produkować, a tym samym, ile będą płacić za ich wywóz. Zapominalscy i spóźnialscy muszą się zdać na urzędników. - Ci, którzy nie zdążyli, zapomnieli o deklaracjach przed 1 lipca dostaną decyzję, która będzie mówiła, że urząd naliczył im opłatę za śmieci. A naliczenie to zostanie ustalone na podstawie danych z ewidencji ludności - liczba osób zameldowanych na danej posesji pomnożona przez stawkę podstawową (9zł) zakładającą, że śmieci nie będą segregowane ? dodaje Cezary Tudek.
jd