reklama

Ładowarka postawiła na nogi strażaków

Opublikowano: 07 luty 2013, 18:16 Kategoria Aktualności
miętnepożarstraż pożarna
Ten artykuł przeczytasz w 1 min.

Trzy zastępy straży pożarnej wezwano do zadymienia w internacie w Miętnem. Jak się okazało, alarm podniesiono przez ładowarkę od telefonu.

Po godz. 17 dyżurny straży pożarnej otrzymał informację o zadymieniu na terenie Powiatowego Centrum Sportu i Zarządzania Lokalami w Miętnem. Na miejsce udały się 2 zastępy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej i zastęp OSP Wola Rębkowska. Na miejscu okazało się, że niewielkie zadymienie powstało od ładowarki od telefonu pozostawionej w gniazdku. Zagrożenie zażegnał strażak z aparatem tlenowym.

Na terenie internatu zainstalowany jest system wykrywania pożarów. Tym razem nie zadziałał. ? Zgłoszenie otrzymaliśmy telefonicznie, a powinniśmy mieć o tym sygnał w komendzie, która jest połączona z tym systemem. Będziemy wyjaśniali dlaczego powiadamianie w tej sytuacji nie zadziałało ? mówi bryg. Janusz Majek, rzecznik prasowy KP PSP w Garwolinie.

reklama


łk


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama
reklama

TOP

reklama