Do końca stycznia wykonawca budowy przedszkola w Parysowie ma czas na przekazanie budynku do obiorów. Miejscowy urząd zaczął naliczać kary umowne z tytułu opóźnień.

Budowa nowego miejsca dla maluchów z gminy Parysów przypomina niekończącą się opowieść. Kolejne opóźnienia na placu budowy inwestycji wartej 5,5 mln zł zmusiły wójt do podjęcia zdecydowanych kroków. ? W pierwszej umowie podpisanej z wykonawcą w poprzedniej kadencji nie było zapisu, o tym ile dni wykonawca ma na poprawki po upływie terminu. Wykonawca przedszkola otrzymał od nas pismo, w którym wskazujemy termin 31 stycznia jako czas zakończenia prac przy budynku. Do końca maja ma zakończyć się zagospodarowanie terenu ? mówi wójt gminy Bożena Kwiatkowska.

Opóźnienia na budowie są spowodowane problemami finansowymi przedsiębiorstwa z Mińska Mazowieckiego. Urząd gminy rozpoczął naliczanie kary umownej. Na ich poczet nie wypłacono wykonawcy ostatniej faktury na ponad 200 tys. zł.

reklama

Kiedy maluchy przeprowadzą się do nowego budynku? ? pytamy wójt. ? Nie wiem ? odpowiada krótko. Jak dodaje, jeśli pierwszego dnia lutego budynek nie będzie oddany, odstąpienie od umowy z wykonawcą stanie się bardzo realne. Według szacunków urzędu gminy, obecnie stopień zaawansowania inwestycji wynosi 75 proc.

łk

fot. archiwum