Trwa szacowanie strat po nawałnicy jaka przeszła tydzień temu nad gminą Maciejowice. Dopiero po 10 dniach przywrócono łączność telefoniczną. W trzech najbardziej poszkodowanych wsiach straty w uprawach sięgają 90 proc.
Ubiegły piątek na długo zapamiętają mieszkańcy blisko 10 wsi w gminie Maciejowice. Popołudniowe burze, połączone z silnym gradobiciem, wyrządziły bardzo duże straty. - W 3 wsiach ? Kochów, Kochów Kępa, Przewóz ? straty w uprawach gruntowych wynoszą 90 proc., w zbożu 60 proc., 80 proc. w przypadku upraw tunelowych ? wylicza wstępne szacunki wójt gminy Sylwester Dymiński. W innych miejscowościach, m.in. Oblinie, Podstolicach, Antoniówce, straty w uprawach wahają się od 40 proc. do 60 proc.
Obecnie, specjalnie powołana komisja, dokładnie szacuje straty. ? Wnioski o odszkodowanie pobrało 70 gospodarzy. W większości gospodarstw z upraw ziemniaków, ogórków czy buraków w tym roku nic nie będzie ? ocenia zastępca wójta Ryszard Brodziak, stojący na czele komisji.
Poszkodowani rolnicy mogą liczyć na preferencyjne kredyty czy umorzenia składek w KRUS i tych pobieranych przez gminę. ? Nie wiemy czy nasza gmina znajdzie się, podobnie jak te na Dolnym Śląsku, w gronie tych, której przysługują jednorazowe zapomogi 3-6 tys. zł od rządu ? mówi wójt Dymiński.
Ubiegłotygodniowe burze nie oszczędziły dachów kilku budynków mieszkalnych i gospodarczych. Od 3 lipca do wczoraj gmina pozbawiona była łączności telefonicznej. Dopiero wczoraj, po interwencji wojewody mazowieckiego, udało się naprawić usterkę.
łk
fot. Urząd Gminy Maciejowice