reklama

Kobiety rządzić się nie boją

Opublikowano: 08 marzec 2012, 13:12 Kategoria Aktualności
Ten artykuł przeczytasz w 2 - 3 min.

Podobno to mężczyźni są stworzeni do sprawowania władzy. Podobno. Z roku na rok widzimy coraz więcej kobiet w polityce, samorządach lokalnych czy na prezesowskich fotelach dużych firm. A jak wygląda piękniejsza strona samorządu powiatu garwolińskiego?

Na fotelach burmistrza i wójta zasiadają w tej kadencji cztery panie. Za sterami Łaskarzewa stoi Lidia Sopel-Sereja, w Parysowie dowodzi Bożena Kwiatkowska, w Żelechowie Mirosława Miszkurka, a Pilawą, kolejną kadencję zarządza Albina Łubian. W poprzedniej kadencji w garwolińskim samorządzie nie było tak kobieco. Nie tylko na najwyższych stołkach, ale teraz w szeregach radnych pań jest teraz więcej. W gminie Borowie na 15 radnych, 6 to panie, w tym przewodnicząca i wiceprzewodnicząca rady, a w poprzedniej były zaledwie dwie kobiety.

Najwięcej kobiet w radzie, której także przewodniczy przedstawicielka płci pięknej ma miasto Łaskarzew ? aż 7. Jednak to właśnie nad Promnikiem kilka miesięcy po wyborach doszło do spięć na linii burmistrza i przewodniczącej opisywanej w lokalnej prasie jako konfrontacja brunetki z blondynką.

reklama


Płeć nie pomaga

Czy będąc kobietą włodarz łatwiej jest pukać do drzwi urzędów w sprawie dodatkowych funduszy na rozwój samorządu? Takie pytanie zadaliśmy Lidii Sopel-Sereji. ? W Urzędzie Marszałkowskim czy Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim nie ma miejsca na kobiecą kokieterię. Tam liczą się argumenty i umiejętności włodarza, niezależnie od tego czy jest kobietą czy mężczyzną ? odpowiada pierwsza w historii Łaskarzewa kobieta burmistrz.

W Urzędzie Marszałkowskim czy Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim nie ma miejsca na kobiecą kokieterię [Lidia Sopel-Sereja]

Po pięć pań zasiada w radach gmin Maciejowice, Garwolin, Łaskarzew oraz w Żelechowie. Choć przewodnicząca rady Jadwiga Kulikowska zrezygnowała z mandatu, ale radni nie przyjęli tej rezygnacji, więc przynajmniej oficjalnie wciąż stoi na czele żelechowskiej rady. O przyszłości Pilawy decydują cztery kobiety, a w Parysowie, Sobolowie i Garwolinie tylko trzy.

Samorządowy parytet?

W garwolińskiej radzie, niestety żadna pani nie doczekała się funkcji chociażby przewodniczącej komisji. Jedynie Beata Żak jest wiceprzewodniczącą komisji spraw komunalnych i porządku publicznego. Kobiet jak na lekarstwo ma gmina Trojanów ? tylko dwie panie radne i Miastków Kościelny czy Górznie ? po jednej przedstawicielce płci pięknej.

Nieraz oglądam programy telewizyjny, w których są same kobiety i kłócą się tam niemniej niż mężczyźni [Waldemar Sabak]

Może zatem wprowadzić parytet w wyborach samorządowych? ? Demokracja to demokracja i nie możemy wpływać na wybory odgórnymi wytycznymi co do liczby kobiet i mężczyzn ? uważa Waldemar Sabak. Wójt gminy Górzno snuje teorię, że obecność przedstawicielek płci pięknej niekoniecznie wpływa na mniej konfliktów. ? Nieraz oglądam programy telewizyjny, w których są same kobiety i kłócą się tam niemniej niż mężczyźni ? dodaje włodarz.

Rada bez kobiety

Na mapie powiatu garwolińskiego są jeszcze takie samorządy, gdzie decyzje zapadają wyłącznie w męskim gronie. O to jak brak kobiet wpływa na prace wilżańskiej rady gminy zapytaliśmy jednego z radnych.

Uważam, że z przedstawicielkami płci pięknej Rada Gminy w Wildze, podobnie jak teraz, potrafiłaby się dogadać [Wojciech Parol]

? Męska solidarność to męska solidarność i to dzięki niej w tej kadencji nie doszło do żadnych nieporozumień w radzie. Ciężko powiedzieć, czy gdyby w radzie były kobiety, to byłoby inaczej. Uważam, że z przedstawicielkami płci pięknej Rada Gminy w Wildze, podobnie jak teraz, potrafiłaby się dogadać ? mówi Wojciech Parol.

jd/łk


Dodaj komentarz

Dodaj komentarz
reklama