Pierwszy kwartał 2012 roku spółka PKS Garwolin zakończyła wynikiem 108 złotych na minusie. W marcu wypracowała zysk 18,5 tys. złotych, ale na tym dobre informacje się kończą, bo ogólne zadłużenie garwolińskiego przewoźnika to prawie 1 mln złotych. Dług przekroczył 1/3 kapitału zakładowego i o losie spółki zadecydują teraz akcjonariusze.
Rok 2011 Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Garwolinie zakończyło ze stratą ponad 700 tys. złotych. - Jest jeszcze niepokryta strata z 2010 roku, co razem daje prawie 1 mln złotych strat. Dług przekroczył już 1/3 kapitału zakładowego firmy i zarząd musi zwołać walne zgromadzenie akcjonariuszy. Trwają właśnie przygotowania do tego spotkania. Żeby zwołać zebranie akcjonariuszy musimy mieć wszystkie dokumenty i wynik finansowy. Na pewno zrobimy to najszybciej jak się da ? mówił na wczorajszej sesji Rady Powiatu Garwolińskiej Bogdan Kozioł (na zdjęciu), prezes garwolińskiego PKS.
Akcjonariusze zdecydują o dalszym losie spółki ? czy jej działalność ma być kontynuowana mimo fatalnej kondycji finansowej, czy PKS Garwolin będzie musiał ogłosić upadłość. Kapitał akcyjny spółki wynosi 2 194 850 zł. 85 proc. akcji należy do Powiatu Garwolińskiego, a 15 proc. do Skarbu Państwa.
W tym roku nieco lepiej
Wynik finansowy za marzec oraz cały pierwszy kwartał 2012 roku jest już trochę lepszy. W podstawowej działalności spółki, czyli przewozach pasażerskich strata wyniosła co prawda 281 tys. złotych, ale PKS zarobił na usługach diagnostycznych i naprawach (18 tys. złotych), sprzedaży paliwa i materiałów w magazynie technicznym (44 tys. zł), wynajmowaniu pomieszczeń biurowych, powierzchni reklamowych i wjazdach innych przewoźników na dworzec (126 tys. zł). Ogółem strata w pierwszym kwartale wyniosła jedynie 108 złotych. W analogicznym okresie w 2011 roku ? 43 tys. złotych.
? Strata występuje w podstawowej działalności ? przewozach pasażerskich. Przyczyną są stale rosnące ceny paliwa. Z tytułu likwidacji nierentownych kursów wykonany przebieg w przewozach pasażerskich jest o 159 tys. km. mniejszy niż za I kwartał w 2011 roku. Zużyto o ok. 35 tys. litrów paliwa mniej, ale na paliwo wydano o 86 tys. złotych więcej ? tłumaczył Bogdan Kozioł.
jd