Policjanci zatrzymali mężczyznę, który w niedzielę potrącił rowerzystkę, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy poszkodowanej. Rowerzystka z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Wobec kierowcy sąd zastosował tymczasowy areszt.
W niedzielę rano w Żelechowie na ul. Długiej kierujący osobowym volkswagenem, na prostym odcinku drogi, potrącił jadącą w tym samym kierunku rowerzystkę. Świadkowie tego zdarzenia wezwali służby ratunkowe. Załoga pogotowia udzieliła kobiecie pierwszej pomocy. 71-letnia poszkodowana z poważnymi obrażeniami została przewieziona do szpitala.
Sprawca, nie udzielając pomocy kobiecie, uciekł z miejsca zdarzenia porzucając pojazd na pobliskiej stacji paliw. Na miejscu pozostał jedynie pasażer, który jak się okazało był kompletnie pijany ? miał prawie trzy promile alkoholu. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania kierowcy, który chcąc uniknąć konsekwencji uciekał po polach. Mundurowi szybko schwytali mężczyznę, od którego wyczuli alkohol. 26-latek nie poddał się badaniu alkomatem, w tej sytuacji został przewieziony do szpitala i pobrano mu krew do badań, które pozwolą ustalić, jakie było stężenie alkoholu w jego organizmie.
Kierowca volkswagena trafił do policyjnej celi. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy ofierze. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Wczoraj wobec 26-latka sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące.
KPP Garwolin
fot. arch.