Blisko 600 pracowników medycznych i socjalnych z terenu powiatu garwolińskiego jest na liście do zaszczepienia na COVID-19. Poza jest dyrektor szpitala Krzysztof Żochowski. Szczepionka do Garwolina dotrze prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Garwoliński szpital został przypisany jak jedne z ponad 500 w kraju jako tzw. węzłowy, gdzie szczepionki będą podawane w pierwszej kolejności. W ?etapie zero? będą to wszystkie osoby udzielające świadczeń medycznych, w tym także diagności laboratoryjni czy farmaceuci. Etap II zakłada zaszczepienie pensjonariuszy domów pomocy i zakładów opiekuńczo-leczniczych, a także wszystkich osób powyżej 60. roku życia, począwszy od najstarszych. Do tego etapu zaliczono także służby mundurowe oraz nauczycieli. Etap III narodowego programu szczepień obejmuje osoby w wieku poniżej 60. roku życia z chorobami przewlekłymi zwiększającymi ryzyko ciężkiego przebiegu koronawirusa. Szczepionka stanie się powszechna wraz z uruchomieniem IV etapu.
Jak informuje dyrektor SP ZOZ w Garwolinie Krzysztof Żochowski, placówka w ciągu tygodnia powinna otrzymać pierwszą partię szczepionek. Trwa przygotowywanie pomieszczeń dedykowanych pod proces szczepienia. - Są osoby, które chcą się szczepić teraz, są osoby, które chcą zaczekać ? mówi dyrektor, który sam póki co nie zamierza się zaszczepić. Na początku tygodnia liczba chętnych do szczepień wyniosła blisko 600, z czego ponad 200 to pracownicy garwolińskiego SP ZOZ.
W rozmowie z nami dyrektor Żochowski przyznaje, że aktualna sytuacja na oddziale covidowym garwolińskiego szpitala jest stabilna. - Na pewno jest dużo lepiej niż było to dwa miesiące temu. Można powiedzieć, że sytuacja się wyciszyła. Dramat był na przełomie października i listopada ? ocenia nasz rozmówca.
Łukasz Korycki
fot. arch. - zdjęcie ilustracyjne
