Soki, warzywa, owoce, gry planszowe. Takie dary na rzecz Domu Dziecka im. Matki Weroniki w Siennicy przekazali mieszkańcy Garwolina w spontanicznie zorganizowanej akcji pomocy.
Ośrodek działający w sąsiednim powiecie mińskim przeżywa ciężkie chwile. ?Żyjemy razem, wstajemy, jemy pyszne śniadanka, maluszki się bawią, a starszaki uczą się w swoich pokojach. Mierzymy sobie gorączkę codziennie. Niestety niektóre dzieci mają podwyższoną. Dziękujemy za każdą propozycję pomocy. Na ten moment, jeżeli czujesz i możesz nam pomóc, to zostaw przed naszymi drzwiami lub za bramą owoce. W domu mamy jabłka zebrane na zimę, a dzieciaki dopominają się o jakieś inne. Pozdrawiamy z naszego zamkniętego DOMU, który w środku jest pełen życia? ? czytamy na facebooku domu.
Na apel zareagował Krzysztof Kot z serwisu garwolin.org. W zaledwie kilka dni udało się zorganizować transport najbardziej potrzebnych artykułów. ?Udało się zapełnić samochód kombi po sam sufit! Wjeżdżając na teren posesji Dom Dziecka im. Matki Weroniki w Siennicy czuć było pozytywną energię z niego płynącą, dzieciaczki wyglądające na nas zza okien. A siostra Anna to już istny wulkan. Dzieciaczki otrzymały gry planszowe, puzzle, książki, soki, warzywa, owoce, makarony, trochę słodyczy i inne rzeczy które przynieśliście i które udało się zakupić? ? napisali pasjonaci lokalnej historii na swoim facebooku.
W akcję zaangażowała się m.in. burmistrz Garwolina Marzena Świeczak, Hurtownia Rejonowa Spółdzielni Rolniczo - Handlowej GS Samopomoc Chłopska w Garwolinie oraz wiele osób prywatnych.
Pomoc do Domu Dziecka w Siennicy płynie także z innych źródeł. O aktualnych potrzebach można przeczytać tu.
łk
fot. Dawny Powiat Garwolin i Okolice
