reklama
reklama

Aktualności

reklama
reklama

baner projekt 

pepperoni main 40

 

reklama

Pogoda w Garwolinie

Miłego dnia życzy
Przedsiębiorstwo Wodociągów
i Kanalizacji w Garwolinie

reklama

TOP


Dekorator kwadrat

Kultura

    reklama

    Sport

    reklama

    Opublikowano: 10 luty 2022, 08:27
    policjagarwolinzniesławienie
    Ten artykuł przeczytasz w 1 - 2 min.

    Bezpodstawne pomawianie funkcjonariuszy o różnego rodzaju czyny zabronione może narazić ich na utratę zaufania, potrzebnego do pełnienia służby. Policjanci, posądzeni przez 29-latka o kradzież telefonu, wnieśli prywatny akt oskarżenia o zniesławienie. Ze względu na ważny interes społeczny, prokurator objął postępowanie ściganiem z urzędu. Mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa i przyznał się do jego popełnienia.

    Policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego pełnili nocną służbę na terenie Garwolina. Podczas patrolu nad ranem na dworcu PKS spostrzegli mężczyznę, który przebywał przy jednym z obiektów handlowych i podejrzanie się  zachowywał. Policjanci podjęli wobec niego interwencję, wylegitymowali go, dokonali kontroli osobistej i sprawdzili, czy obiekt przy którym stał, nie został uszkodzony. Na tym policjanci zakończyli swoje czynności. Mężczyzna był jednak wyraźnie niezadowolony z działań funkcjonariuszy, którym powiedział, że „zapewne jeszcze się zobaczą”.

    Po niedługim czasie do komendy przyszedł ten sam 29-latek, który opowiedział dyżurnemu, że podczas legitymowania policjanci zabrali mu telefon i zażądał, by natychmiast zostali zatrzymani. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie natychmiast rozpoczęli weryfikację zgłoszenia. Na miejsce skierowani zostali także funkcjonariusze z Wydziału Kontroli  KWP zs. w Radomiu. Funkcjonariusze OPI, którzy zakończyli już służbę, musieli wrócić do komendy. Przez kilka godzin trwały czynności weryfikujące zgłoszenie, jednak nie trafiono na żaden dowód, mogący świadczyć o naruszeniu przepisów przez policjantów. Po południu okazało się, że telefon zgłaszającego był u jego kolegi.

    Oczernianie funkcjonariuszy o różnego rodzaju czyny zabronione może narazić ich na utratę zaufania, potrzebnego do pełnienia służby. Policjanci, posądzeni przez 29-latka o kradzież telefonu, wnieśli prywatny akt oskarżenia o zniesławienie. Okoliczności sprawy skutkowały objęciem postępowania przez prokuratora ściganiem z urzędu. Mężczyzna usłyszał zarzut i przyznał się do popełnienia przestępstwa. 29-latek dobrowolnie poddał się karze grzywny w wysokości 1500 zł, nawiązki wobec pokrzywdzonych policjantów oraz zobowiązał się do przeproszenia funkcjonariuszy. Zastosowano wobec niego także zabezpieczenie majątkowe na poczet kar finansowych.

    KPP Garwolin

    fot. arch.

    Dodaj komentarz

    Dodaj komentarz